Szacuny
7
Napisanych postów
25
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
558
Jeżeli pali się 5 na rok to nic takiego, a jeśli pali się jednego dziennie to już jest uzależnienie. Mówisz sobie nie ja nie jestem palaczem, palę tylko jednego dziennie, a jak zechcę to mogę wcale. Ciągniesz bez palenia dzień, dwa nawet trzy ale potem cię skręci więc musisz jednego zapalić. Chociaż nie chcesz palić to twój nałóg znajdzie powód żebyś zapalił, powie ci na przykład: mięśnie będą lepiej rosły. Nie urosną na pewno. Co do piwa to powiem wam, że złamie prawie każdego expalacza do sięgnięcia po fajkę. Reasumując palenie jest jak trening jednorazowo nie działa ale regularnie odkłada w płucach sporą warstwę smoły i innych gówien. Jeden dziennie to 365 rocznie. Po roku nasze płuca ucierpią, a przecież nie o to chodzi, w kulturystyce są potrzebne zdrowe płuca.
Duże przyrosty wynikają z nastawienia, a nie z celów
Szacuny
21
Napisanych postów
2044
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
23953
dokładnie. Chcesz efektywnie trenować, byc zdrowym i wogulw woogule - nie pal. Wiem, ze to czcze gadanie, ale taka jest prawda. Nie mozna usprawiedliwiac, ze 'jedna fajka dziennie to nic takiego i napewno nie zaszkodzi'. g**** prawda. Kazdy papieros 'cos tam (złego) robi'. Jeden papieros na dzien zrobi niemal niewidoczne szkody, jednak jak juz poprzednik powiedział - po roku, te 'drobne' szkody sie nagromadzą i odbiją ładnym echem...
co do picia - nie bez kozery odradza sie picie alkoholu podczas brania kreatyny... pozatym % odwadniają organizm, a to jest raczej nie pozadane przed "kulturystów" kazdego wymiaru. Owszem, czasami mozna sobie popić - ale wszystko robione systematycznie i w nadmiarze - do CZEGOS prowadzi. Akurat w wypadku picia i palenia - do czegoś bardzo negatywnego/niechcianego.
Szacuny
0
Napisanych postów
102
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
727
Wy tu gadacie o jednej fajce dziennie, a ja jezdze 3 razy w tygodniu na silke z kolega ktory tak od 10 lat pali rammke dziennie. No i teraz zaczyna silke:)
Ja tez pale ale duzo mniej. Zalezy czy siedze w domu czy gadam na imprezie.