czasem liczy sie nie tylko przyrost fizyczny i ile sie wsadzi w siebie chemii.
sam fakt uczeszczania na silownie przez kilka lat pracujac normalnie jest wyczynem wiekszym od zdobycia 20 kg miesni.
nie najwazniejsze jest ile jesz , jak jesz , co jesz , czy lepsze czy gorsze wynalazki , liczy sie to ze poszedles na silownie i zrobiles trening.