Nie usiluje cie do niczego przekonac jedynie uwazam, ze naprawde mozna sie obejsc bez takiego LC. Sorry ale ******lisz farmazony mowiac, ze niemozliwe jest uzyskac tych 4kg na takiej diecie. Jest to jak najbardziej mozliwe.
Nie wiem, moze znasz go i wiesz, ze juz wiele wbil i taki cykl na niego nie podziala za dobrze - wtedy bym to jakos zrozumial. Zreszta o co ci chodzi mowiac, ze nie nabierze 4kg ale za to 10kg bla bal bal. Przeciez ja tu ciagleee mowie o nabieraniu LBM, te 10kg mogles, i dobrze o tym wiesz, sobie darowac.
Powiedz moze jakie sa jeszcze inne glowne czynniki poprawienia definicji miesni(twardosci etc.) oprocz zwiekszenia ich masy i spadku bf%? Albo moze nie odpowiadaj.
Chodzi mi ciagle o to, ze to dobra
dieta na cyklu o celach, jakie ma Macpryw. LC moze byc rownie dobrze. Chociaz, w przeciwienstwie do ciebie, uwazam, ze wlasnie na niej lepiej wykorzysta soki. Weglowodany w takiej ilosci napraaawde mu w tym nie przeszkodza. Nie chce mi sie pisac i przytaczac przykladow - jak chcesz to sie najwyzej odezwij na prv/gg.
Jak juz mowilem LC moze byc OK, ale w tym przypadku 1:1 B:WW bedzie lepszym wyjsciem. Dieta ta jest dobra przy budowaniu LBM. Uwazam tak nie tylko ja - przyklad masz tutaj
https://www.sfd.pl/temat196646/#post2
A i tak najlepiej jest przygladac sie w lustrze i wprowadzac ewentualne korekty do dietki/aero. Macpryw, spoko.
No i dobra koniec, basta, kasta, masta, nowy rap rym nastał.
POZDRO 600, PEACE & XTC. =]
Zmieniony przez - maat w dniu 2005-04-24 13:01:16