znów barki mają mało czasu...
nie mozesz zrobic tak, jak proponował lukasz?:
1.klatka+barki(przód i bok)
2.plecy+barki(tył)
3.triceps+biceps
jesli chodzi o Twoj wczesniejszy układ, to zamienilbym dni i zrobił klatke w pon. Ale jakos mi sie to słabo widzi..troche dziwnie objętościowo...
poniedziałek- klatka i przedramie
środa-
biceps i triceps
piatek- plecy i barki
A propo tego drugiego (klatka 2x) - nie da sie wszystkiego zrobic naraz...nie dasz rady (efektywnie)sie skupic i na ramionach, i na klatce..Pozatym - to ze bedziesz cwiczył klatke dwa razy w tygodniu wcale nie oznacza, ze ona szybciej urośnie..(owszem, moze w danym momencie dostanie silniejszy bodziec, ale to nie oznacza ze taki trening jest o wiele bardziej efektywny)
poniedzialki- biceps triceps
wtorki- klatka przedramie -
tu juz masz zmeczony triceps po poniedziałku - a znowu go meczysz przy klacie.
sroda-wolne
czwartek- wolne
piatek-plecy barki
sobota- klatka -
tu barki masz zmeczone po piatku, a znowu dajesz im w kosć - uniemozliwiajac im regeneracje..
niedziela-wolne
ewentualnie móglbys przesunac cwiczenia z piatku na czwartek. Ale wtedy i tak zostaje pierwszy problem z tricepsem...eh, musze leciec (później pomysle nad połaczeniem) - moze ktos madzejszy ma jakies dobre rozwiazanie?