Dzisiaj nie, bo na 100% nie wiem. Muszę skontaktować się z działem technologicznym. Ale to dopiero w poniedziałek. Jestem ostrożny w kategorycznych, tego typu odpowiedziach, bo mam nauczkę, że są tu tacy, ktorzy potrafią przypiąć się do najdrobniejszego szczegółu.
Ale żeby nie wykazać się całkowitą indolencją, powiem co wchodzi jeszcze w skład koncentratów serwatkowych, poza białkiem, tłuszczem, węglowodanami, minerałami (popiołem) i wodą - głównie kawasy organiczne. Z reguły najwięcej jest cytrynowego, bo podstawowe pierwiastki występują tu w formie cytrynianów.
Ale wydaje mi się, że problem brakujących procentów tkwi głównie w wilgotności (wodzie). Pisałeś, że 6% to standard - zgoda. Jest to jednak wartość uśredniona, która w różnych warunkach może być różna. Dla tego producenci surowca podają
zawartość białka w koncentracie w pewnych widełkach - np.: 77 - 81%. Niektórzy producenci gotowych produktów rynkowych deklarują wartość najwyższą. Olimp robi odwrotnie - deklaruje najniższą - bo to jest wartość gwarantowana.