Szacuny
1
Napisanych postów
111
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2580
siema tez mialem problem ze starymi bo mamusia bala sie ze mnie polamia :)
postawilem sprwe jasno ze to jest SPORT i powinni sie cieszyc ze trenuje a nie stoje pod sklepem i pije winnko jak inni kolesie w moim wieku !!!!
to im przemowilo do rozsadku !!!
wydaje mi sie ze pomoze !!!
a jesli nie to poprostu chodz na treningi za wlasna kase a starzy po 2 miesiacach dadza sobie spokoj z uwagami
Szacuny
2
Napisanych postów
148
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3554
jeszcze mam jeden dobry pomysł - opatentowane, ale akruat chodziło o imprezy w liceum.
wróć do chaty, rozłóż książki i powiedz że się uczysz bo wieczorem chcesz iść na trening. skojarzą sobie trening = nauka i Cię puszczą. niestety działa tylko między wrześniem a czerwcem
Szacuny
32
Napisanych postów
12917
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
85996
w sumei dobre ja dzisiaj jak z pracy wróciłem i obiad robiłem
to wpadłem na taki pomysł -->
mamo , tato , ****a ide na jakiś trening KB bo ****a jak ja mam kontrolowac moje d***** na ulicy jak nei stać mnie na glocka , znowu Kaziek mi kobite podpieprzył , a jak Maniek wyskoczył do mnei z bejsbolem to mu kase musiałem oddac , a tak to bym ich ****a połamał i po krzyku
powiedz że mając możliwośc rozładowania sie na treingu będziesz miał jasny umysł do odrabiania lekcji
Szacuny
6
Napisanych postów
79
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
660
Jest na 1 stronie taki post (Uderzane) Moi sie neizgadzali az wkoncu ojciec wrocil z pracy i bylo tak: Mama mowi ja tak srednio sie zgadzam pytaj ojca... A ojciec mowie ze wedlug niegowieksze szanse mam judo ale mi sie to nie podoba :/ On mowi.. Nic na sile.. A ja : Chyba lepiej jak mnie puscicie na trening... Napewno lepiej niz pojde na osiedle pic,cpac i palic... No i mi pozwolili :D
Szacuny
1
Napisanych postów
289
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4293
ja to zrobiłem w ten sposób ze powiedziałem ze sie zpaisałem i juz nie ma odwrotu ze juz zapłacone i musze jezdzic na treningi na które dojeżdzam ok 40km i powiedziałem ze na sprzet sam sobie uzbieram pieniadze i na treningi tez bede zbierał a w konsekwencji sami za wszystko zapłacili :-]
Nieważne przegrałeś czy wygrałeś - wciąż musisz zachowywac sie z klasą, jak prawdziwy mistrz -Quincy Taylor
Szacuny
2
Napisanych postów
313
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7438
mam ten sam problem! trenuje karate ale nie widze z tym sportem zadnej przyszłości, wiec postanowilem trenowac boks! mamie sie to strasznie nie podoba bo jestem w klasie maturalnej a duza czesc czasu zabiora mi dojazdy na treningi, a powinienem sie uczyć :-% ! ostatnio poprostu spakowalem plecak i powiedzialem ze jade! mimo zakazu wyszedlem z domu i pojechalem na pierwszy trening! bylo za***i.scie i bede to ciagnol nawet bez zgody rodzicow
Ciezki charakter wiem mam z natury ale chce wierzyc w slonce nie chce juz wierzyc w chmury