...
Napisał(a)
IMO najciekawszy post w Treningu ostatnio
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.
...
Napisał(a)
heh. Jak juz rozmawiamy o pracach na dzialce to co powiecie o wyciaganiu wody ze studni
...
Napisał(a)
kopanie, daje siłe i wytrzymalosc, ja jestem pracownikiem fizycznym, pracuje przy budowie kanałów i ramiona mam grube i silne, (gorzej trochę z klatką no i brzuchem od piwka hehe), ciężka praca fizyczna daje dużo siły i wytrzymałości to jest pewne, nieraz pracuje się tak ciężko że ćwiczenia na siłowni to ćwiczenia lajtowe, mówcie co chcecie, ale bice rosną, przedramiona, prostowniki grzbietu
...
Napisał(a)
A ja zarzucę swoją historyjkę. W 1998 (kupa czasu minęła)załatwiłem sobie robotę na budowie w Stanach, więc na studiach wziąłem dziekankę i pojechałem na równe 11 m-cy. Staż treningowy do momentu wyjazdu - 2 lata. Mimo że wyjeżdżając czułem się całkiem sprawny fizycznie przez pierwszy m-c tak dostałem w dupę że jak to mówią "idź Pan do boru". Pracowałem jako typowy helper więc przez pierwsze 3 m-ce od poniedziałku do soboty przez 10h dziennie wykonywałem tylko takie czynności: dla murarzy nosiłem cegły (tempo akordowe), dla carpenterów dechy, relaksacyjne kopałem rowy. Ekipa miała tzw. kapo który pilnował tempa jak w obozie (szczególna "opieką" otaczał mnie.) Po 3 m-cach dostałem "awans" i zacząłem zaopatrywać w tzw. "szyngle" dachowców, czyli cały dzień wnosiłem po drabinie 30kg worki. Później sam zostałem carpenterem (wow) więc cały dzień ciąłem ręczna pilarką dechy i zbijałem je młotkiem do kupy (było lżej ale speed obowiązkowy) Efekt 11 m-cy treningu: spadek masy o 8kg. I teraz UWAGA: idę na siłownię i od razu zaczynam taki trening jak przed wyjazdem (głupi byłem). Mimo głupoty takie efekty: na klatę ciężar bez zmian, biceps sztanga + 5kg, triceps - francuz leżąc + 5kg, barki wyciskanie z za głowy +15! Plecy - wiosłowanie + 10kg, przysiad +15! Po treningu byłem tak świeży jakbym oglądał telewizję, a nie ćwiczył. Konkluzja: robota na budowie masy Ci nie da, ale siła i wytrzymałość będzie ok. Na końcu dodam że 3 m-ce po przyjeździe zarzuciłem trening i zająłem się typowym alkoholowo-seksiarskim melanżem studenckim (było trochę $ więc wypadało zaszaleć). Teraz trenuję niecałe 1,5roku ale do gabarytów z 98' (sprzed wyjazdu) jeszcze mi daleko
Ale się rozpisałem
Pozdrawiam
Ale się rozpisałem
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
P.S. Rozbawila mnie opowiesc o gosciu, ktory wzial pojedyncza dawke mety. Zastanawiam sie co niby mialo mu to konkretnie dac. Druga sprawa- jesli byl leworeczny to najwieksze ciezary dzwigal przy kopaniu prawa. Lewa sluzyla do wbijania lopaty.
Może faktycznie poszła mu prawa strona, już nie pamiętam, ale jak go zobaczyłem to myślałem, że przewrócę się ze śmiechu.
Gość mieszkał na takiej dzielnicy, gdzie mieszkają różne świry i na imprezie mu odbiło i zeżarł tyle metki.
Może faktycznie poszła mu prawa strona, już nie pamiętam, ale jak go zobaczyłem to myślałem, że przewrócę się ze śmiechu.
Gość mieszkał na takiej dzielnicy, gdzie mieszkają różne świry i na imprezie mu odbiło i zeżarł tyle metki.
Pij wodę - woda daje siłę - napędza parowozy!
Poprzedni temat
Barki: rozgrzewka i wzmocnienie stawów
Następny temat
3 pytanka co do treningu domowego :)
Polecane artykuły