Szacuny
3
Napisanych postów
669
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4350
Poza goleniem jakie są jeszcze przyczyny zapalenia mieszków włosowych? Ponieważ wypryski pojawiały mi się głównie na brodzie, od dłuższego czasu jej nie golę, a mimo to wyskakują one nadal - można powiedzieć bez żadnej przyczyny(co prawda mam ich teraz znacznie mniej niż wtedy, gdy się goliłem), a może nie jest to zapalenie mieszków włosowych, tylko jakieś inne - bardzo podobne schorzenie? Jak je wyleczyć?
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
101
<img src="https://static1.sfd.pl/1/images2005/20050824221835.jpg"><br><br>W tej chwili chyba nie ma znaczenia jakiej maszynki używam, gdyż brody nie golę już od trzech tygodni. Normalnie używam maszynki elektrycznej a lat mam 21,5. Gdy zacząłem stosować zasady właściwego golenia, to ilość wyprysków po goleniu wynosiła już tylko z 1/5 tego co przedtem. Tylko, że skoro teraz wcale się nie golę, to nie powinno ich być w ogóle. Nie są jakimś dużym problemem, ale jednak pojawiają się(potem znikają i tak w kółko - kiedy to się skończy?!), a przecież nie powinno ich w ogóle być. Przypuszczam, że kiedyś jakimś cudem doszło do zakażenia(chociaż maszynkę zawsze dezynfekowałem) i problem polega na tym, że te bakterie są bardzo odporne i będą mnie męczyć tak długo, póki nie użyję czegoś mocnego przeciwko nim. Gdzieś wyczytałem, że w takim wypadku trzeba iść do dermatologa, który najprawdopodbniej przepisze antybiotyk do stosowania zewnętrznego. Nie mam ochoty ani iść do dermatologa, ani używać antybiotyku. Znacie może jakieś naturalne(niekoniecznie naturalne, ale tak byłoby najlepiej) środki o silnym działaniu antybakteryjnym i przeciwzapalnym, które wyniszczyłby wszystkie bakterie a nie tylko część?
Zmieniony przez - akalt w dniu 2005-08-24 22:18:35
Zmieniony przez - akalt w dniu 2005-08-24 22:20:31
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
101
U mnie to ostatnie będzie przyczyną. Doszedłem do wniosku, że za słabym środkiem tą maszynkę dezynfekowałem. Stosowałem 2-procentowy spirytus salicylowy. Wyczytałem, że trzeba używać czystego spirytusu, a to odpada z powodu ceny. Denaturat ze względu na zanieczyszczenia również chyba nie będzie odpowiedni? Co polecalibyście do dezynfekcji? Zaznaczam, że używam maszynki elektrycznej a więc środek nie może być za bardzo mocny, żeby nie uszkodził siatki ochronnej.
Szacuny
60
Napisanych postów
2111
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25260
pytałem o tą maszynkę bo ja też się goliłem elektryczną odrazu mówie że dobrej firmy to jednak podczas golenia dochodziło do podrażnienia, nie wiem chyba cebólki włosa i tez różne dziwne rzeczy mi sie działy. Raz nawet z takiego podrażnienia zrobił mi się włókniak, który miałem usuwany.