i zleciałem na wykszywioną noge z wysokich schodów. Nie spadłem na pięte, al na kostke :((( Ból okropny.
do lekarza... rendgen... 3 dni okładów lodu na nogi.. z 2 miesiące gips...
wszystko bylo potem ok.
ALE... ostatnio wracam do domu na piechote od nowej szkoly, droga to ok. 2 kilometry przez miasto :) ...I odczuwam bóle stopy i jej okolic. czasami na w-f nie moge ćwiczyć bo tak mnie boli że chodze na jednej nodze.
nie długo ide do lekarza więc może coś poradzi.
Pytanie do Was: Czy są jakieś ćwiczenia rozluźniajądze dla nogi/stopy?
Jakieś gorące kąpiele... coś... nie wiem :D
pozdrowienia