Często pojawia się pojęcie dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Ale co to znaczy, a dokładniej - co jeśli wyraźnie nie zaspokoję tego zapotrzebowania albo jak diametralnie przekroczę (jakie będę fizyczne objawy w obydwu tych przypadkach)?
Przechodząc dzisiaj obok regału w sklepie zobaczyłem jakąś herbatę (z "Diablo" Włodarczykiem na opakowaniu i ze słowem POWER w nazwie) miała napisane - wartość energetyczna: 200kcal. Czyli co - jeśli wypiję ich odpowiednio dużo na dzień to nie będę potrzebował nic więcej jeść ?
Czy to chodzi o takie dobieranie pokarmów aby synchronicznie dopasować odpowiednie ilości białka, węglowodanów i kalorii ?
"Po tym mistycznym wydarzeniu zacząłem wierzyć w życie okołoziemskie."