Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31633
Witam was. Zaczne prosto z mostu.
Mam takie oto pytanie: jak skutecznie polepszyć czas w pływaniu na 50 metrów? Chodzi mi szczególnie o trening na basenie, bo na siłowni już trenuję od dłuższego czasu. Proszę o informacje typu: ile mam długości przepływać i w jakim tempie, ale za wszelkie wiadomości będe wdzięczny.
Chcę polepszyć swój czas na 50 metrów stylem grzbietowym i dowolnym (kraul).
Tak przy okazji mam jeszcze jedno pytanie niezwiązane z tematem: czy od pływania na krótkich dystansach rosną uda i łydki?
Szacuny
2
Napisanych postów
59
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1585
Witaj!
Po pierwsze na krótkich dystansach liczy się refleks i szybkość i nad tym oczywiście trzeba pracować. Nie można jednocześnie zapominać o wytrzymałości i sile, bo przecież musisz mieć siłe pociągnięcia i odpowiednią wydolność, aby po np. 25m na maxa nie osłabnąć.
Mam pytanie czy szykujesz się do jakichś zawodów, czy poprostu chcesz trenować dla siebie i poprawiać rekordy. Jeżeli to pierwsze, to się przygotowuje poprez wyszczególnienie poszczególnych etapów w przygotowaniu, które mają na celu takie przygotowanie organizmu, aby w danym dniu na zawody był w max. formie.
Zacznijmy najpierw od pływania dla siebie. Tu praktycznie nie ma utartych schematów. Trenujesz i ćwiczysz to co masz poprawić. Tobie zależy na szybkości, tak więc myślę, że tutaj najodpowiedniejsze będzie pływanie interwałów, czyli pływanie krótkich odcinków bardzo mocno z krótkimi z dłuższymi przerwami [a np. długodystansowcy pływają w znacznie krótszych przerwach, aby pracować nad wytrzymałością]. Interwały w przygotowaniu do zawodów jest pływane tuż przed zawodami, jest to jeden z przedostatnich etapów przygotowania.
Interwały są bardzo ciężkie, ale musisz dać radę. Trzeba pływać dystane od 50 do m.in. 200m i każda powinna być w miarę możliwości na maxa. Można też robić różne kombinacje np. 4x50 na 70% 15s prerwy, a natępnie 4x50m na 90% 10s przerwy.
Mam nadzieję, że trochę pomogłem, jeżeli będzie trzeba to zamieszczę tutaj ciekawy artykuł o interwałach pana Jarka Gąsiorka.
Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31633
Dzięki lion98 za odpowiedź.
Szykuje się na zaliczenia wydolnościowe z AWF-u. Tam trzeba płynąć 50 metrów wybranym stylem na maksa.
Jeśli chodzi o te interwały, to ile minut powinien trwać taki trening i ile interwałów powinno się powtarzać na jednej sesji treningowej?
Pomiędzy tymi interwałami należy robić kilkuminutowe przerwy czy kilkudziesięciosekundowe?
To są takie moje dodatkowe pytania. Jeszcze raz dzięki.
Szacuny
2
Napisanych postów
59
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1585
jeżeli tam to proponuje po pierwsze złapać technike [wszelakiego rodzaju ćwiczenia na czucie wody, oddechowe, techniczne], druga rzecz wytrzymałość, następnie siłę, na końcu szybkość.
Mówiąć interwał to mamy na myśli ćwiczenia z pływnaiem krótkich dystansów z małymi przerwami. Dlatego maksymalna przerwa pomiędzy danymi odcinkami np. 8x50 powinna wynieść ok. od 10-45s [mniejsza przerwa jest dla osób ćwiczących wytrzymałość, połączone z szybkością; wzrasta tutaj bardzo zakwaszenie mięśni, więc trzeba uważać; a dłuższe dla chcących poprawić szybkość].
Zasadniczo to na każdym trneingu powinny być takie zadania szybkościowe, ale nie powinno to wynosić więcej niż 40% wszystkich zadań, które pływasz.
Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31633
Jeszcze raz wielkie dzięki lion98. Dzięki Tobie wiem jak trenować. Niestety nie mam abona i soga nie mogę dać. Dzięki za uściślenie wiadomości o tych interwałach.
Przy okazji: czy podczas takiego pływania rozrastają się ud i łydki?
To tak przy okazji.
Szacuny
2
Napisanych postów
59
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1585
Może nie rozrastają, ale kształtują. Owszem zawsze coś tam się powiększy, bo przecież wysiłek jest i woda potrzebuje pewnej siły, którą mięśnie muszą dostarczyć, więc troszeczkę, ale bardzo mało.
W pływaniu nie liczy się masa, ale siła. Wystarczy popatrzeć na pływaków, nikt z nich nie ma takiej sylwetki w wodzie jak np. Pudzian. Poprostu tu się liczy zwinność.