Trenuje miesiac na silowni i robie trening wszystkie partie miesniowe na jednym treningu. 2cw na klatke, 2 na plecy, 2 na nogi, 1 biceps, 1 triceps, 3 brzuch. Po treningu biegam na biezni 30-35min. Moim celem jest rzezba i zgubienie tkanki tluszczowej. Mozecie mi doradzic czy tak jest dobrze?? czy powinienem robic cos inaczej?? czy moze lepiej jest podzielic trening i nie robic wszystkiego na jednym???
Z GORY DZIEKI