Chodziłem przez krótki czas na kalaki kombat, i kyokuszin kay(czy cośtak).....
ale jest jeden problem cholernie nie lubie tej atmosfery...
wychowywałem się wsród kulturystów (koksów), (mój brat miał siłownię ćwiczyło 150 osób ), uważali oni karacistów, za wafli, i takich tam....
Było dużo sprzeczek właśine z tymi leszczami.
Dlatego m.in. nie lubie panującątam atmosfere, źle siętam czuje ...
A wiem, że ćwicząc i rozciągając się smemu(lub z kumplem) w domu można osiągnąć dobre rezultaty (chodzi o bicie.).......
Więc proszę, o jakąś pomoc, tzn ćwiczenia, które mogą realnie przydać się na ulicy, oraz jaki sprzęt by sięprzydał... mam już worek (duży worek) i rękawiczki do boksowania...
narazie rozciągam się, zmodyfikowałem troche też swój trening na siłowni... oprócz tego ćwicze kopnięcia...
jużcoś... :)
Więc jeszcze raz
webmaster
webmaster