jak pogodzic sztuki walki z silka

chodze na kung fu i troche tez pakuje i niewiem czy jestem w stanie to pogodzic.bo jakbym byl zawaliscie napakowany to bylby troche wstyd bo moze bym jescze trenera uszkodzil i co wtedy

nie placz

banan chyba troche wypil

a wracajac do tematu to moim zdanie albo jedno albo drugie bo pogodzic tez mozna jeli masz duzo czasu

Spokojnie mozna pogodzic sztuki walki z silka, ja sam tak lacze(worek,sparingi na rekawice) bo sa z tego same plusy nietraci sie kordynacji ruchowej i niejest sie takim zastygnietym.Doskonalym przykladem "przynajmniej" tego ze mozna byc doskonale rozciagnietym i wygimnastykowanym zachowujac przytym dosc duza mase miesniowa moze byc jeden z czlonkow grupy TEAMRYOUKO(martial art, na stronie maxior.pl w filmikach extremalnych filmik jest podpisany : niesamowici goscie, lub zajzyjcie na oficjalna stronke tej grupy),moze martial art niema az tak ogromnie wielkiego powiazania ze sztukami walk bo bardziej chodzi tu o efekt wizualny ale chodzilo mi o pokazanie ze spokojnie da rade polaczyc z silownia cos tego typu.Pozdrawiam!!

wypiłem - fakt
ale zobacz kolesia liczbe wysłanych i liczbe przeczytanych artów oraz date rejestracji .... i wszystko jasne

ok juz.............ja tez niczego sobie ale zablokowali mi konto i mam nowe...a wiec tez jestem potencjalnym kasztanowym kartonowym łbem
Pozdro!

no spoko juz wiem bede pakowal i sie nap*****lal na sparingach.Juz nam trener kazal kupic napiestniki,bo jak sie lalismy na gole piesci to mozna bylo oberwac.