przeziebienie,grypa,a siłownia

Od 2 dni choruje,mam mocno opuchniete gardlo,goraczke,czuje sie "połamany" grypa to moze nie jest jeszcze ale mocne przeziebienie to napewno.Mimo to wczoraj zdecydowalem sie na cwiczenia.Podnosilem okolo 60% ciezaru tego co normalnie,dzisaj czuje,ze nawet i z 50% bym sie meczyl.Czy jest sens cwiczyc w ogole jak sie jest chorym? Drugie pytanie,biore rozne lekki,jakies antybiotyki tez,jak ma sie stosowanie takich lekow to brania kreatyny,tauryny,nolvadexu,clomidu,jedzenia bialka?Odstawic na czas choroby czy brac?

z treninigami to daj luz bo dodatkowo to oslabia organizm a bierzesz jakis odblok teraz skoro nolva i clom ?

No chyba dam sobie na luz z cwiczeniem,skupie sie chociaz na tym,zeby "swoje" zjesc<wcisnac> w ciagu dnia.Tak clom i nolva dlatego bo jestem na pct<odblock>

to odblok jak najbarzej wysilek na silce dodatkowo oslobia organizm wiece zrob pct i narazie nie trenuje az poczujesz sie lepij i minie goraczka

Rafi odstaw te antybiotyki. Grypa i przeziebienie sa powodowane przez wirusy a na nie antybiotyki niedzialaja, tylko sobie odpornosc dodatkowo zmniejszysz.
A na wyleczenie polecam mleko z czosnkiem i miodem codziennie przed spaniem .

antybiotyk daje sie w grypie oslonowo zeby nie bylo powiklan bakteryjnych jak spada odpornosc to bakterie moga wyolac zapalnie gardla pluc itp

Moim zdaniem antybiotyki daja wiecej zlego niz dobrego, np. w przypadku Rafiego obniza mu jeszcze bardziej odpornosc.

NIE CWICZYĆ !

nie bierz antybiotyków , siedź w domu ...

Nie cwiczylem,kupilem sobie Strepsils,dzisaj juz sie czuje duzo lepiej.Dzieki wszytkim za rady.

mam ten sam roblem!!!
i jestem uzalezniony od silki!!!