Gardło....:/

zrobilo sie po prostu nadkazenie bakteryjne bo twoj organizm nie zareagowal na leczenie objawowe. czasem tak bywa. podbial z tymiankiem jest swietny. tak samo isla mint. lagodza i nawilzaja. co do gargarinu - owszem ma dzialanie odkazajace i lagodzace ale przy tym niestety wysusza. powinienes zrobic wymaz na posiew zeby ustalic antybiogram.

Ja wczoraj ze swoim gardłem byłem u lekarza. Co okazało sie mam anginę. Otrzymalem antybiotyk o nazwie DURACEF. Jako przeciwbolwy dostałem Apo naproxen 250. Od wczoraj łykam jednak nic mi niepomaga wiem to głupie oczekiwać poprawy po 24 h. Ale muszę przyznać, że boli. Dzisiejszej nocy już mniejsza gorączka była. Zaledwie 38. Poprzednio miałem 39. Najgorsze są przebudzenia po drzemce, bo cały nos i gardło mam zapchane sluzem. Na nos zastoswałem OTRIVIN areozol do nosa i wiecie, ze juz od godziny mam drożny nos . Gorąco polecam. A na ból gardła podraznionego OROFAR w tabletkach do ssania, ma substancje przeciwbólowe. Do wtorku musze miec sie lepiej bo moje słonko przyjedzie

witam
mam problem.
kiedys notorycznie miałem anginy. jednak wyciałem w pazdzierniku migdały i nie bylo problemu... do czasu
9 dni temu zbierało mnie na przeziębienie, lekka gorączka ale domowymi sposobami w 3 dni byłem już ok. Ale od połowy tamtego tyogodnia wszystko zaczeło wracać, pojawił sie katar, znow bol gardla, kaszel...
psikam Orofarem, i innymi i to wszystko na nic.
Mam w domu Xorimax 500 antybiotyk, wziąść go?
i wogole co mi dolega bo przeciez nie angina skoro nie mam migdałow?...
na koncu jezyka mam takie białe coś..

1. Antybiogram trzeba zrobić - najgorsze jest to, że lekarze przepisują antybiotyki w ciemno. Angina anginie nie równa - są różne szczepy bakterii paciorkowce no i najgorsze gronkowce (można być nosicielem, a leczyć go można i 3 lata).
2. Należy wyeliminować słodycze z żywienia na okres choroby, bo bakterii jest wtedy dużo więcej.
3. Leczenie szybkie i skuteczne (PEWNIE ANTYBIOTYK jak zwykle).

Ja stosuje metody szokowe i one skutkują jak mnie zaczyna boleć gardło. Tayle razy przechodziłam tą anginę że bardzo boję się zachorować ponownie więc zapobiegam i biorę (stosuję):
- jem dużo cytryn,
- biorę preparat z wyciągu z pestek grejfruta (citrosept),
- płukam solą jodowaną, szałwią i jeszcze pędzluję gardziołko jodynką (watka na pędzlu i w jodynkę) - to po kolei tak ma być :),
- na noc dwie bayerowskie aspirynki (oczywiście wcześniej rozpuszczone w wodzie bo można sobie krzywdę zrobić, nie polecam tym którzy mają wrzody żołądka ale w zamian sok domowej roboty z malinek)
- kocyk dodatkowo na kołderkę, no i jak się człowiek wypoci to się musi umyć z tych toksyn i założyć suchą piżamkę :)
Przez okres tygodnia ssę naprzemiennie tabletki z szałwi i tymianek z podbiałem (są z ziół i są bardzo skuteczne).
Polecam i pozdrawiam, wracajcie do zdrowia.

p.s. KTOŚ KIEDYS POWIEDZIAŁ, ŻE TRZEBA MIEĆ KOŃSKIE ZDROWIE ŻEBY CHOROWAĆ :p ;D

Z tego co wiem to nie należy samemu sobie brać antybiotyku, to juz lepiej iść do tego lekarza i niech on Ci przepisze coś... ale lepiej zrobić antybiogram (poproś o niego lekarza). Jeśli antybiotyk będzie na inny szczep bakterii jak masz, to sobie tylko krzywdę zrobisz.