Wstyd przyznac ale ostatnio nie mam czasu na treningi.
Czy istnieje taki zestaw cwiczen, ktory przy najmniejszej swojej liczbie zapewnilby rozwoj wszystkich miesni.
Slyszalem, ze jest to tzw. wielka trojka czyli:
wyciskanie plasko
martwy ciag
przysiady
Czy tymi trzema cwiczeniami da sie rozbudowac ladna sylwetke?
Podajcie swoje typy, powiedzmy 5 cwiczen, ktore wg Was rozbudowalyby cale cialo. Oczywiscie w gre wchodza tylko cwiczenia wielostawowe po to zeby atakowaly wszystkie misnie.