Jesli aż tak bardzo tego potrzebujesz to można nawet kilka razy w ciągu dnia. W przeciwnym razie bądz po prostu systematyczny - zakończ każdą sesje treningową 5-10 minutami rozciągania (w zależności od potrzeb)
2) Rumuny, robić oczywiście po normalnych ciągach i bez pasa?
oczywiście ze bez pasa. A możesz to robić zarówno po ciągach jak po przysiadach czy też skłonach. Jest to po prostu FANTASTYCZNE ćwiczenie mm dwugłowych
3) Na siłowni są takie urządzenia dla kobitek na przywodziciele i odwodziciele ud. Skorzystać z nich?
Ja nawet kobiety z tego zganiam! Marnowanie czasu...
4) Siłowo brzuchy robić np. leżąc na podłodze z zablokowanymi nogami w drabinkach z krążkiem 10kg za głową? Dzisiaj tak próbowałem i więcej niż 8 ruchów nie dawałem rady.
Dobre jest! Zegnij przy tym nogi w kolanach. Pózniej, po kilku tygodniach o prostych szeroko rozłożonych zahaczonych o drabinki nogach. Ja w prawdzie wole to robić ze sztangielką na klacie bo moge opuścic tułów do materaca w dół (ostatnio 10-12 ruchów z 55-60kg w moim wypadku).
Rób też coś unosząc nogi/biodra, aktywując proste brzuch od dolnego zaczepów. PAmiętaj zawsze o skośnych i poprzecznych!!!
5) Czas treningu? Mi wychodzi lekko ponad 2h. W bodybulding to za dużo. A tu?
Ja też uważam ze za długo. Ale znajdzie sie wielu takich którzy będą twierdzić iż 3 godziny im ledwo wystarczają. Cóż, kiedyś sie tak ćwiczyło. Ja uważam ze robiąc trening należycie można kogoś "zamordować" (w tym dobrym znaczeniu słowa) w 1:15-1:30h.
Ludzie których trenuje/ałem mogą Ci na ten temat coś powiedzieć
Okazyjnie, gdy sie obijam/y (i oglądamy laski bądź zadzwoni telefon) zajmuje to do 2 godzin. W przeciwnym razie 1:30h i juz sie zbieramy!
6) Stosować Voltaren na obolałe prostowniki? Ja naprawdę jeszcze nigdy ich tak nie katowałem...
Przestań je katować i zacznij je TRENOWAĆ i daj im odpocząć. Proste grzbietu są mięsniami które sie najdłużej regenerują. Jeśli będziesz je cały czas "katował" to będzie w koncu tak jak z wyginanym notorycznie najtwardszum i najmocniejszym żelazem... kiedys zacznie sie kruszyć.
Jedna cięższa sesja w ciągu tygodnia + druga uzupełniająca z lekka "uderzająca" dól grzbietu jest w zupełności wystarczająca.
Voltaren i inne Ci niczego nie wyleczą a jedynie maskują ból. Jak długo chcesz przed czymś uciekać. Te coś i tak Cię dogoni i będzie boleć jeszcze bardziej.
Oczywiście maści te mają zastosowanie, ale nie polegaj na nich za bardzo.
Pozdrawiam,
Zmieniony przez - FairDo w dniu 2006-02-10 02:35:16
Bronek Włodarczyk
Trener Podnoszenia Ciężarów, Trener Kulturystyki
"Squats are better than Supplements" - Przysiady sa lepsze niz suplementy