Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
94
mam pytanko.Odkad pamietam mialem faze na to zeby wziac sie za treningi,ale nie bardzo mialem mozliwosci- brak sprzetu, to znowu brak checi:, przez co nie prowadzilem jakichs regularnych treningow.Cwiczylem gdy mi sie przypomnialo albo gdy mialem troszke czasu. Ostatnio postanowilem sobie ze zaczne robic cos tak "na powaznie", czy ktos moglby mi podac, ulozyc (lub chociaz pomoc) jakis plan.
Na ta chwile MC to ok.100kg w wyciskaniu.Zazwyczaj podczas "treningow" na klatke robilem:
-10x10 75kg na lawce skosnej
-8x10 40kg na lawce skosnej glowa w dol
i do tego czasem rozpietki 4x10. - i tak 2 razy w tygodniu. Czytajac posty na forum dochodze do wniosku ze to chyba za duzo. Czy powinienem zmniejszyc ilosc zwiekszajac jednoczesnie ciezar? Co radzicie
PS.JA robie klatke 1 w tyg.i tez ci tak polecam.Przykladowo w pon klata a czwartek lub piatek triceps poniewaz uwazam ze bo cwiczeniach na klate triceps jest juz zajechany :(. AHa ja w kazdym tygodniu zmieniam cwiczenia tzn jesli w jednym tygodniu robie rozpietki to za tydzien zamiast rozpeitek robie przenoszenie sztngileki zza glowy 4x-10 bo to tez dobrze klate rozciaga a uwazam ze to cwiczenie jest zapomniane a dobre.
ZAKASAJ REKAWY I DO ROBOTY> OCZYWISCIE TO MOJ TRENING NA KLATE.KAZDY MA SWOJE ZDANIE POZDRO