chodze do 3 klasy gimnazjum. mam 186cm wzrostu i waze 77kg. w sobote byly zawody rejonowe a ja skakalem w dal. skoczylem 4.97m obciach no nie?!?! bylem na 4 miejscu a do 3 zabraklo mi 5 cm. na swoje usprawiedliwienie mam tyle ze wtedy skakalem w dal pierwszy raz w zyciu. mysle ze jakbym troche pocwiczyl technike to bym skoczyl 5.20 ale to i tak malo :( czytalem troche o skakaniu i wiem ze potrzebna jest szybkosc (na setke mialem 12.06 wiec nie jest zle) gibkosc (z tym tez nie ma problemu bo stoje na bramie i jestem dosc rozciagniety) a najwazniejszy jest wyskok (nie wiem jak sie go mierzy ale z miejsca w dal mialem 2.15) i tu wlasnie mam do was wielka prosbe. powiedzcie mi co moge zrobic zeby poprawic wyniki?? tak zebym skakal 5.80 ;] wiem ze to niestanie sie z dnia na dzien ale tak zebym na wiosne nastepnego roku juz tyle skoczyl to by bylo zajefajnie :)
czekam na odp i pozdro