Szacuny
2
Napisanych postów
386
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
19516
W Oleśnicy (niedaleko Wrocławia) odbiedzie się bezpłatny kurs samoobrony dla kobiet.
Zajęcia będą odbywały się od ok 20 maja(wyleciała mi zgłowy dokładna data, ale jutro ją sprawdzę) do chyba 25 czerwca cześć I, oraz część II od 22 września do 22 października. Zajęcia będą co czwartek.
"Świat z trzepaka, był tak prosty i piekny.Chcesz wiejść w świat dorosłych?Nie,dzieki"
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
no, niekoniecznie. kurs poprowadzony z głową rzeczywiscie może to i owo pomóc kursantkom. i nie chodzi tu o walkę wręcz, tylko o naukę oceny sytuacji, rozpoznawania zagrozenia, nauki odpowiedzialnosci (bo wielu ludzi po prostu lekcewazy niebezpieczeństwo)itp.
posłuże sie przykładem A. Rylik, pytanej, jak sobie radzi z napastnikami. odpowiedziała,ze nie chodiz tam, gdzie można zostac napadniętym. w tym duchu również M.Thornton mówił o samoobronie.
taki kurs to powinna być nauka myślenia, a nie walenia po twarzach.
btw: ale zrąbany jestem. godzina rzucania biegiem, niech to...
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-05-17 21:17:57
Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
no mi tez samoobrona dla kobiet nie kojarzy sie z rekawiscami bokserskimi i kopaniem lowckow tylko nauka teorii typu jak kobieta wieczorem musi sama wracac to niech nosi obuwie sportowe bo "szpilki" juz z daleka informuja ze idzie kobieta i napastnik ma wiecej czasu na zastanowienie sie nad ew atakiem i tego typu rzeczy albo jak kobieta ma szpilki i lapie ja facet to zeby wbila mu je w noge czy jak jest gwalcona to zeby mowila ze ma hiv itd
wydaje mi sie ze jesli podejdziemy do takich kursow samoobrony jako do nauki teorii + troche praktyki to ok ale jak ktos bedzie myslal albo gorzej bedzie chcial nauczyc kobiety skutecznie bronic sie przed bezposrednim atakiem faceta to juz moze byc nieciekawie
co do A Rylik to dodam ze jeszcze kiedys mowila ze gdyby napadl ja facet to najpierw ocenia czy ma z nim szanse czy nie ejst za duzy(to podejscie juzm i sie podoba pomimo ze mistrzyni swiata i pewnie nie jednego karka by mogla polozyc celnym prostym to mysli logicznie i gdy widzi ze nie ma szans to ucieczka a jak nie to druga rzecz mysli o zacisnieciu dobze piesci bo w rekawicach sie inaczej bije niz golymi rekami podkreslam ze bylo to teoretyzowanie i mowila ze nigdy nie musiala sie bic z facetem
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
2
Napisanych postów
386
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
19516
Myślę, że to będzie właśnie nauka oceny sytuacji itd. ale pewnie będą też jakieś proste techniki uderzeniowe, obornne. Np. mieliśmy już kiedyś jak bronić się przed gwałtem, leżąc już na ziemi. I myśle że ta technika była raczej skuteczna, i w miarę prosta. Tym bardziej, że raczej napastnik nie spodziewa się, że kobieta będzie sie bronić
Najwyżej mogę jeszcze trenera dopytać ale to dopiero w poniedzialek. Albo jak już kurs się zacznie to wtedy popytam znajome(jeśli jakaś sie zapisze ).
Ale mimo wszystko myślę, że warto kobietom na takie coś pójść, tym bardziej, że jest za darmo i w każdej chwili mogą zrezygnować
"Świat z trzepaka, był tak prosty i piekny.Chcesz wiejść w świat dorosłych?Nie,dzieki"
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Pewnie, że warto. O ile będzie to prowadzone z głową. Fakt, że jest to bezpłatne, może sugerować, że tak właśnie będzie. A że są co najmniej dwa turnusy, to instruktorowi raczej nie będzie zależało tylko na kolejnym wpisie w zawodowe CV.
Warto pójść, zobaczyć, przekonać się na własnej skórze, a nie oceniać sprzed monitora.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
edit. Już nic.
Zmieniony przez - wilk80 w dniu 2006-05-19 14:05:41
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
Liczą się nie tylko ciosy, ale i zdrowy rozsądek
Kolejnych pięćdziesiąt kobiet z Sosnowca ukończyło kurs samoobrony. Zajęcia były bezpłatne, a patronat nad kursem objął prezydent Kazimierz Górski. Była to już trzecia edycja kursu.
Coraz więcej chętnych
- Zajęcia odbywały się dwa razy w tygodniu, kurs zaczął się na początku marca - mówi Michał Jeżewski, kierownik ds. szkoleń i ochrony Elitarnej Szkoły Służb Ochrony i Biznesu "Cobra". - Zainteresowanie było duże, uczestniczek było tyle, że musieliśmy zorganizować aż dwie grupy. Z roku na rok widzimy rosnące zainteresowanie kursami. Widocznie w czasach, gdy dużo mówi się o brutalnych napadach, wiele kobiet chce dla własnego bezpieczeństwa dowiedzieć się, jak zachować się w sytuacjach groźnych.
Kurs przeszło w tym roku ponad 50 kobiet. Nie było kategorii wiekowych, ćwiczyły zarówno nastolatki, jak i panie po pięćdziesiątce.
Organizatorzy podkreślają, że treningi nie miały charakteru kondycyjnego, dlatego od uczestniczek nie była wymagana sprawność fizyczna. Główny nacisk położony jest na poznanie podstawowych technik samoobrony. Ćwiczenia poprowadzili profesjonalni instruktorzy.
Kopniak obezwładniający
Uczestniczki kursu poznały m.in. techniki bezpiecznego padania na twarde podłoże, metody obezwładniania agresywnego napastnika, czułe punkty przeciwnika i podstawowe kopnięcia w celu obrony. Instruktorzy jak bronić się przed agresorem używając przedmiotów codziennego użytku, która każda kobieta ma ze sobą wychodząc z domu.
- Rzeczy takie jak buty, torebka, klucze czy dezodorant mogą być bardzo skuteczne, jeśli ktoś właściwie posłuży się nimi podczas ataku, do którego może dojść w windzie, klatce schodowej czy w przejściu podziemnym - wylicza Michał Jeżewski.
Kurs cieszył się poparciem władz maista, a prezydent objął przedsięwzięcie swoim patronatem
- Oceniam pozytywnie takie inicjatywy i jestem przekonany że kurs przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa mieszkanek miasta, dlatego z zadowoleniem przyjąłem informację o zorganizowaniu kolejnej edycji bezpłatnego kursu samoobrony dla kobiet - powiedział prezydent Kazimierz Górski.
Nie tracić głowy
Podkomisarz Grzegorz Wierzbicki
rzecznik prasowy KMP w Sosnowcu
Tego typu inicjatywy z pewnością są cenne, należy jednak pamiętać, że żeby nauczyć się samoobrony należy trenować sporty walki przez kilka lat. Kilka tygodni nauki samoobrony nie daje skutecznej możliwości obrony przed brutalnym bandytą, jeżeli jednak instruktorzy starali się prowadzić zajęcia w warunkach najbardziej zbliżonych do realnych sytuacji zagrożenia, uczestniczki kursu mogły dowiedzieć się jak bronić się przedmiotami codziennego użytku. W chwili ataku najważniejsze są nie fizyczne umiejętności, ale opanowanie. Napadnięta kobieta, jeśli nie starci głowy, może np. skutecznie uderzyć napastnika torebką, powinna też od razu wzywać pomoc. Policja od lat przypomina, że nie zawsze umiejętności nabyte na takich kursach, lecz zdrowy rozsądek może uchronić przez staniem się ofiarą przestępców. Apelujemy do kobiet, by nie chodziły same w odludnych miejscach, zwłaszcza po zapadnięciu zmroku, nie nosiły na wierzchu wartościowych przedmiotów i nie afiszowały się z posiadaną gotówką.