Nanti=Nantosvelta
...
Napisał(a)
Jestem na redukcji coś w stylu by smoczek wychodzi ok 1.2-1.5g białka/kg dziennie, nie jem słodyczy, białego chleba, itp "złych rzeczy". Jestem nastawiona na co najmniej roczne odchudzanie, bo wychodzi że jem mniej o 450kcal niż jest moje zapotrzebowanie, ćwicze, dużo chodze, ale do rzeczy. Czytałam, że żeby przemiana materii nie zwolniła to trzeba raz w tygodniu się najadać, czy w moim przypadku to też tak ma być??
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
https://www.sfd.pl/temat264769/
dobrze czytalas ale nie do konca, nie mozna sie najadac, tylko robi sie ladowania, poczytaj o dietach redukcyjnych w linku wyzej
dobrze czytalas ale nie do konca, nie mozna sie najadac, tylko robi sie ladowania, poczytaj o dietach redukcyjnych w linku wyzej
...
Napisał(a)
"Wolny posiłek
Cel: głównie aspekt psychologiczny, prawdopodobnie nieznaczne pobudzenie hormonów(leptyny, ghreliny, peptide YY itd.)
Co jemy?
Najczęściej coś czego brakuje nam na diecie, mimo wszystko proponuję by zachować rozsądek w ilości i jakości tego co sobie wybierzemy. Idealnie będzie, gdy nasz posiłek będzie zawierał małą porcję tłuszczu, porcję białka, warzywa i do tego coś co lubimy rafinowane węglowodany np: spaghetti z piersią kurczaka i warzywami - makaron będzie w tym posiłku czymś co nie występuje w naszym standardowym menu. Oczywiście nie namawiam do tego, ale czasem niektóre sytuacje wymuszają na nas skonsumowanie pizzy z przyjaciółmi. Nie odmawiamy sobie i traktujemy to jak nasz wolny zaplanowany posiłek, który w dłuższym rozliczeniu pomoże nam zgubić tkankę tłuszczową.
Kiedy i jak?
Najlepszą porą będzie wieczór w dniu w którym trenujemy. Rano następnego dnia wracamy do diety. Lepiej, gdy spożyjemy nasz wolny posiłek poza domem.
W pierwszych tygodniach diety raczej nie powinniśmy wprowadza tego rozwiązania. 1 lub 2 wolne posiłki wprowadzone powiedzmy w trzecim tygodniu diety to ilość odpowiednia bez względu na przynależność do powyższych kategorii"
Rozumiem, że o to chodzi?? Czyli przez pierwsze 2 tygodnie diety zero wolnego posiłku a potem do dwóch posiłków "niezaplanowanych" najlepiej podczas treningu?? Do tego "Structured refeeds", ale tutaj i tak trzeba się ograniczać, bo na mnie ryż czy ziemniak nie robią takiego wrażenia jak np. baton Bo ja tam czytałam, że niektóre osoby sobie wybierają jeden dzień na "planowane obżarstwo" czyli jedzą co chcą nie myśląc o białku i tłuszczach, czyli to jest złe??
Zmieniony przez - Nanti w dniu 2006-05-21 08:50:27
Cel: głównie aspekt psychologiczny, prawdopodobnie nieznaczne pobudzenie hormonów(leptyny, ghreliny, peptide YY itd.)
Co jemy?
Najczęściej coś czego brakuje nam na diecie, mimo wszystko proponuję by zachować rozsądek w ilości i jakości tego co sobie wybierzemy. Idealnie będzie, gdy nasz posiłek będzie zawierał małą porcję tłuszczu, porcję białka, warzywa i do tego coś co lubimy rafinowane węglowodany np: spaghetti z piersią kurczaka i warzywami - makaron będzie w tym posiłku czymś co nie występuje w naszym standardowym menu. Oczywiście nie namawiam do tego, ale czasem niektóre sytuacje wymuszają na nas skonsumowanie pizzy z przyjaciółmi. Nie odmawiamy sobie i traktujemy to jak nasz wolny zaplanowany posiłek, który w dłuższym rozliczeniu pomoże nam zgubić tkankę tłuszczową.
Kiedy i jak?
Najlepszą porą będzie wieczór w dniu w którym trenujemy. Rano następnego dnia wracamy do diety. Lepiej, gdy spożyjemy nasz wolny posiłek poza domem.
W pierwszych tygodniach diety raczej nie powinniśmy wprowadza tego rozwiązania. 1 lub 2 wolne posiłki wprowadzone powiedzmy w trzecim tygodniu diety to ilość odpowiednia bez względu na przynależność do powyższych kategorii"
Rozumiem, że o to chodzi?? Czyli przez pierwsze 2 tygodnie diety zero wolnego posiłku a potem do dwóch posiłków "niezaplanowanych" najlepiej podczas treningu?? Do tego "Structured refeeds", ale tutaj i tak trzeba się ograniczać, bo na mnie ryż czy ziemniak nie robią takiego wrażenia jak np. baton Bo ja tam czytałam, że niektóre osoby sobie wybierają jeden dzień na "planowane obżarstwo" czyli jedzą co chcą nie myśląc o białku i tłuszczach, czyli to jest złe??
Zmieniony przez - Nanti w dniu 2006-05-21 08:50:27
Nanti=Nantosvelta
...
Napisał(a)
Złe jest wszystko co nie wnosi nic pozytywnego do diety.
"Life is full of compromises."
Polecane artykuły