ja nie mowie komus czy ma to nosic czy nie tylko mowie dalczego ja nie nosze i jak to postrzegam i szczerze mowiac niewiele mnie obchodzi czy ktos nosi czy nie, tylko smiesza mnie 16-latkowie w koszulkach pitbull, hools, noszonych naprzmeina z koszulka TKD. Smiesza mnie i to moja sprawai i nie nosze bo nie uwazam sei za super przedstawiciela danego stylu i nie musze nosic skoro nie chce i tak to postrzegam i mam do tego prawo (do postrzegania tkaich osob w okreslony sposob i do nie noszenia) a zarzucanie mi ze jestem gowniarzem i sie boje nosic to: buehehehheh i nic ne mialo wspolnego z tamta dyskusja, jestem raczej za stary zeby cieszyc sie z tego ze ktos bedzie za mna wolal na ulicy: "ty fajter choc sie zmierzymy", a tkaie cos bawi raczje 60 kilogramowemu 16-latkow ktorzy w szkole pokazuja jak to oni nie trenuja i jacy sa ulicznicy i fajterzy to niech sie bawia tak dalej :D Ot i tyle. Wiec nadal ni wiem co to ma do rzeczy. A jak ktos jest wielkim fajenm pride, ufc, mma tniech sobie kupi koszulke z ulubionym zaowdnikiem a nie koszulki w stylu: trenuje (tu wpisz dowolny styl bardizej szpanerski typu bjj, mma, krav maga) i to jest nei do rozwalenia.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
http://www.sfd.pl/temat279968 - Wejdź i przyznaj SOG'a
*** Mafia Ślązaqf ***
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
A co do koszulek pilkarskich,to jasna cholera,ile trzeba miec lat zeby sie wozic w takich po miescie?. Ja swego czasu,zapalony pilkarz mialem takie,ale uzywalem ich jedynie do gry z kolegami na boisku.
Oczywiscie dla ludzi mlodych,tak do 16-17 roku zycia,takie cos jest jak najbardziej "dozwolone", mi jednak jako koniowi 21 letniemu,poprsotu nie wypada nosic ubran -Coca Cola, 9-Ronaldo,czy tez Born to fight.Konkludujac,chcecie sobie zrobic koszuline na trening,silke-jak najbardziej ok. Chcecie w tym isc do szkoly,na miasto-przyjmijcie dobra rade starszego kolegi,nie robcie wiochy. Beda sie z Was smiali,ja siez takich smialem,moi koledzy i kolezanki rowniez. Zaimponuje to tylko,nielicznym( a jesli tak,to i tak za dobrze o nich nie swiadczy),natomiast wiekszosc bedzie miala polewke.
Edit.Sory za bledy ortograficzne i skladniowe,jestem zbyt zmeczony zeby na to zwracac uwage.Wracam do ksiazek.
Leyus,Paktofonika to jedyni ludzie w HH,ktorych naprawde lubilem i szanowalem( patrz Twoj profil) .
Zmieniony przez - pinecone85 w dniu 2006-06-12 01:51:03
Grappling
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski