Staż 1 rok
niedawno robiłem full body workout, ostatnio skończyłem HST i myśle tak sobie nad następnym treningiem
W ostatnich dwóch treningach spodobało mi sie częstsze niż przy normalnym splicie pobudzanie mięśni do wzrostu, zobaczyłem że daje to efekty... i dlatego nie chce teraz jechać klasycznym treningiem
wymiyśliłem więc coś takiego
A-W-B-W-A-W-B-W-A-W-B-W i tak dalej...
trening A (19 serii)
Klata
Wyciskanie sztangi na płaskiej 4x10
Wyciskanie hantli na skosie z supinacją 2x12
Tric
Wyciskanie francuskie w leżeniu 2x10
Prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie 2x10
Nogi
Przysiad 3x10
Wykroki 2x10
Uginanie w leżeniu 2x10
Przedramie
Uginanie ze sztangą 1xmax
Prostowanie ze sztangą 1xmax
trening B (18 serii)
Barki
Wyciskanie zza karku 3x10
Podciąganie wzdłóż tłowia 2x10
Plecy
Podciąganie na drążku 2xmax
Wiosłowanie hantlem 2x10
Martwy 3x10
Bic
Uginanie ramion ze sztangą 2x10
Uginanie ramion z hantlami w siadzie z supinacją 2x10
jak widać każy mięsień będzie pobudzony prawie 2 razy w tygodniu, ilość serii dobierałem poprzez dzielenie normalnego splita przez 2
łydek nie ma specjalnie
chodziło mi o to też żeby wyszły dość krótkie treningi, bo przy takiej pogodzie to wiecie
Martwi mnie tylko czy będzie odpowiednia regeneracja. Wiem że powinienem wybrać podział klata bary tric i plecy nogi bic ale jakoś on mi nie odpowiada... nie lubie robic barów razem z klatą, tak samo jak pleców z nogami, taki trening za bardzo obciąża organizm
co o tym wszystkim myślicie ??
NIE DAWAĆ MI SOGÓW !!