Jestem na tym forum nowym użytkownikiem, a trafiłem tutaj w poszukiwaniu porady dotyczącej treningu biegowego dla kompletnego amatora, jakim sam jestem.
Postanowiłem zostać sędzią piłki nożnej - mam już na to odpowiednie papiery i w przeciągu 1-2 miesięcy chciałbym wybiec na boiska - wszystko zależy od tego po jakim czasie będę do tego gotowy pod względem kondycyjnym. Problem jest jednak taki, że na chwilę obecną moja kondycja i wytrzymałość jest praktycznie na poziomie zerowym. Nigdy regularnie nie trenowałem, a jedyny poważniejszy 'trening biegowy' z mojej strony to granie od czasu do czasu (niestety coraz rzadziej) w piłkę ze znajomymi na poziomie czysto amatorskim.
Bardzo proszę 'fachowców', których na pewno znajduje się tutaj wielu o wszelkie porady i w miarę możliwości rozpisanie jakiegoś programu treningowego dla takiej osoby jak ja.
Nie jest moim docelowym zamiarem przebiegnięcie dystansu X km w Y min. - moim celem jest wyrobienie sobie dobrej kondycji i wytrzymałości tak by po 20-30 minutach meczu nie jęczeć ze zmęczenia. Wszyscy chyba się orientują jak wygląda praca sędziego - bieganie 2 x 45 min., raz szybciej, raz wolniej, raz trzeba ruszyć za akcją niczym sprinter, raz można przystanąć na 1-2 minuty podczas przerwy w grze, a innym razem trzeba biegać od bramki do bramki przez 5-10 minut bez chwili przerwy - jednym słowem wszystkiego po trochu.
Ogromnie proszę wszystkich znających się na rozpisywaniu treningów biegowych o porady dotyczące tego jakie dystanse powinienem przebiegać w ramach treningu, jakim tempem, ile minut biegać, jak ma się to rozkładać na kolejne dni, itp. itd. Bo chba wiadomo, że nie o to chodzi żebym wyszedł z domu, przebiegł 5km i zdychał ze zmęczenia, a o to by do pewnego poziomu dojść po woli, etapami ćwicząc systematycznie według określonego programu.
Jeżeli ktoś byłby tak uprzejmy i rozpisał mi tutaj bądź na PW cały taki trening dla mnie to byłbym ogromnie zobowiązany, gdyż ja na chwilę obecną o takich rzeczach nie mam najmniejszego pojęcia.
Mam 20 lat, 176 cm. i 85 kg wagi - a zatem przyznaję się bez bicia, że na dzień dzisiejszy mam nadwagę co zresztą widać w postaci zwisającego tu i ówdzie brzuszka.
Jeżeli potrzebne byłyby jeszcze jakieś dane to oczywiście wszystko napiszę.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Pozdrawiam,
kropek_85