Niedziela plecy + biceps + przedramie
- drążek 3x max
- przyciaganie linek w siadzie 4 x 10
- wiosłowanie hantelką 3x10 -12
- i odwrotność "brzuszków" takie wygiecia
- sztanga modlitewnik 4x 10
- młotkowy siedząc 3 x 10-12
- hantel uda 3 x 12
- przedramie to juz sztangą... 4 serie
Wtorek :
klatka + triceps
- płaska 4x 10< chyba to zamienie na coś innego> propozycje?
- skos góra <chwyt mniej niz szer. barków> 3 x 10
- rozpietki 3x 12 < czym zastapić? bo wiecznie nie bede tych rozpietek robił chociaż sa świetne> butterfly?
- pompki na poreczach 4serie
- francuskie leżac + superseria bez zmiany chwytu klatka 3x 10
- hantelka jednoracz nad głowa 3x 12
Czwartek:
barki + nogi
- sztrugsy < chyba dobra nazwa> 4x
- hantelki bokiem 3x 10
- przenoszenie sztangi wzdłóż tułowia stojąc 3x 12
- przysiady ze sztanga na barkach 4x 10-12
- i tu coś dodam z maszyn...
+ kaptury
Dodam ze mam teraz mozliwośc na siłke full osprzet wiec mozna pozmieniać ćwiczenia. Dodam ze mam skolioze wiec musze sie w ćw. ograniczać;]
Prosze o korekte tak jak dotąd jechałem.
Ps. barki coś mało jest;/