Jaki smar ?

Ja tam czyszcze łańcuch wodą pod ciśnieniem i ładnie wypłukuje syfy

hej
myśle że się dopiszę
po pierwsze WD40 to zabójca łańcucha jest świetny do wypierania syfu ale nie ma własności smarowych. Finish line jest świetny tylko trzeba pamiętać że łańcucha nie smarujemy raz na milion lat świetlnych tylko np co 200 - 300 km.
Ja mam taki patent że czyszczę łańcuch rozpuszczalniekim w maszynce(myślałem że się nie sprawdzi) zostawiam na 2 godziny a nastepnie i to jest hit smaruje ogniwo po ogniwie olejem do turbin z Elektrowni który udało mi się zdobyć. Trochę brudzi więcej ale przetarcie z boku niczemu nie szkodzi. Zresztą użycie smaru jest spowodowane w jaki teren się jedzie a mi na asfalt to w zupełności wystarczy
pozdrawiam wszystkich

ja dotychczas stosowałem WD-40 i to jest straszna pomyłka bo to się nadaje tylko do konserwacji na zime tzn.smarujesz i odkładasz na kilka miesięcy :)
W innym przypadku nie ma sensu - męczyć się po każdej jeżdzie z usuwaniem z mechanizmów smaru połączonego z piachem i kurzem...

W tym roku spróbowałem CX-80 i musze powiedziec ze to jest to. Zamiast ociekać tak jak WD40, CX-80 wyparowuje zaraz po rozpyleniu i pozostawia warstwe ochronną.Dzieje się tak za sprawą teflonu który zawiera ów specifik.

Ostatnio wypróbowałem go na kilkudniowej wyprawie gdzie nie było czasu na czyszczenie roweru i rzeczywiście nie musiałem. Koronki pozostawały czyste i zaden syf się nie łapał.

Bax21 ma racjęco do WD40, ale jego sposobu dotyczacego CX-80 bym nei stosował. To soądobre środki, ale nie są przystosowane do pracy przy duzych obciązeniach. Odradzam teżwszelkie smary stałe (Towot, ŁT-45,43,42, "zielony smar maszynowy") Potrzebny jeśt środek, który wniknie w głąb łańcucha. Do łańcucha stosuja się specjalistyczne oleje np Rolholff, Zefal czy Finish Line.

no tak co do łańcuchów to racja; CX się nie nadaje, mi jednak chodziło o kasete i pozostałe elementy i tam się wyżej wymieniony sprawadza

ja polecam wszelakie smary PEDROS albo WELDTITE czy jak to sie pisze:)możesz też michelin kupić bo to to samo co pedros:)

pozdro, i pamiętaj lepiej troche droższy ale dobry smar niż 1kg gorszego

Wszelkie środki penetrujące typu wd-40 są do bani- to juz wszyscy z większym doświadczeniem wiedzą. Z własnego doświadczenia wiem (serwisuje sobie rower od kilku lat, a w tym czasie zrobiłem też całą amse innych) że do łańcucha najlepsze są smary teflonowe, smary różnych firm (lepsze lub gorsze) z przeznaczeniem do łańcuchów motocyklowych i rowerowych. Do wszystkiego innego bardzo dobry jest polski smar stały uniwersalny samochodowy (w przeciwieństwie do innych tego typu jego zakres temperatur zaczyna sie od -25 a nie od -20) Jest trocha bardziej stały od innych ale wraz ze wzrostem temp. zmienia konsystencje na bardziej płynną.

Jako smaru do łańcucha uzywam smaru KERNITE lubrication na bazie teflonu- jest poprostu nieziemski (jego minusem jest to że stosunkowo szybko sie ściera, ale nie ma mowy o jakimkolwiek brudzie czy rdzewieniu)

edit: ostatnio sie zastanawiałem czy by nie zacząć używać tego smaru do innych części roweru

Zmieniony przez - El Lobo w dniu 2006-09-17 22:22:54