Obecnie 4 razy w tygodniu truchtam po 5-6 kółek, czasami 7-8 jak zaszaleje. Pare dni temu umówiłem się ze znajomym, że za 2 miesiące pobiegniemy w biegu ulicznym na mile (1600 metrów). Dzisiaj sprawdziłem czas i biegnąc na jakieś 95% miałem na 4 kółka czas... 8:30, czyli bardzo kiepsko nawet jak na zupełnego amatora. Chciałbym zejść przynajmniej do 7 minut, żeby nie było wstydu, ale nie wiem czy takim zwykłym truchtaniem do tego dojde. Prosze więc o pomoc, raczej o ogólne wskazówki (ile razy w tygodniu, czy zwiększać dystans, czy raczej krócej i szybciej itp.) bo jakiegoś super planu treningowego to pewnie nie zrealizuje.
Szukałem i nic nie znalazłem, ale jak już było to wywalcie i dajcie linka do tamtego tematu.