wczoraj na tym moim 5x5 robiłem przysiad TYM SAMYM CIĘŻAREM CO WYCISKANIE NA KLATĘ. W obu ćwiczeniach 5 powt to był niemal max
zazwyczaj przysiad robiłem przynajmniej kilka(naście) kg więcej, co jest do diabła?! To chyba nie jest normalne....
Nogi ćwiczę od zawsze i zazwyczaj to właśnie przysiad i mc, żadne maszyny i żadne sezonowe pakowanie klata+bic 3x tyg, więc nie rozumiem...
czy to dlatego, że mnęcze nogi na boksie? ale klatę też męczę (akurat dzień wcześńiej były pompki wytrzymałościowe, więc to raczej klata i ręce powinny być przemęczone)
czy powinienem ć ćwiczenie nóg? teraz robię przysiad na zmianę z mc?