Szacuny
6
Napisanych postów
1838
Wiek
41 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
38624
Mogą leżeć długo. Robiłem coś takiego z rok temu często, i jedeno ciacho mi zostało, zpleśniało po jakimś tygodniu w temperaturze pokojowej w lecie W lodówie na pewno długo.
Ja robiłem w foremkach do ciastek, smarowałem trochę olejem i bułką tartą aby nie przywarło ale za cholere nie mogłem tego później oderwać
Szacuny
2
Napisanych postów
330
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4097
zrobilem wg zalecen i wyszlo mi cos dziwnego. strasznie suche a zarazem gumowate. moze platki nie powinny byc zmielone na zupelny pyl bo sciagna cala wode ?
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
29
Panowie, wpadłem na pewien pomysł, co prawda oparty jedynie na teoretycznych przemyśleniach, ale może zadziała. Otóż zamiast pieczenia proponuje taki kawałek masy na baton smażyć parę minut w głębokim tłuszczu (np oliwa z oliwek). W przypadku mięs ta metoda skutkuje szybkim wytworzeniem skórki, która chroni substancje odżywcze i jednocześnie blokuje wchłanianie tłuszczu, przez co mięso pozostaje chude. Piekarze używają tłuszczy, dzięki którym miedzy innymi w czasie pieczenia tworzy się chrupiaca skórka, a wnętrze bohenka pozostaje puszyste. Może na tej samej zasadzie szybkie smażenie przemieni masę w baton (batony ze sklepów też albo są pokryte polewą zawierająca dużo tłuszczy, bądź też mają coś w rodzaju skórki, a nadzienie jest puszyste). Dlatego wnioskuję, że takie smażenie powinno pokryć porcję twardą warstwą ochronną, co pozwoli na zachowanie wartości odżywczej. Bądź też należy baton przed pieczeniem dokładnie wysmarować warstwą tłuszczu, który w czasie pieczenia stwardnieje (jak przy pieczeniu chleba). Może to pomoże ?