Zakładając ze ma tylko sztangę, to moze robić:
- martwe ciągi,
- wiosłowanie sztangi w opadzie (nachwyt, podchwyt, rożne szerokości uchwytu w zalezności od zamierzonego ukierunkowania bodźców treningowych,
- wiosłowanie półsztangą oburącz (do tego potrzebny jest: narożnik pokoju w który wstawiamy nieobciążony koniec gryfu, an drugi natomiast wkłądamy ciężary; tu też można chwytać na co najmniej kilka sposobów, a domowymi metodami ilość wariantów tych uchwytów można jeszcze zwiększyć- nie powiem jak sami pokombinujcie)
- wiosłowanie tą samą połsztangą jednorącz - to już dla bardziej doświadczonych,
- marwy ciąg ze sztangą trzymaną jedną reką / trzymany z boku ciała w dłoni - to hardcore i na pewno nie dla nowicjuszy,
-
szrugsy ze sztangą trzymaną z przodu
- szrugsy ze sztangą trzymaną z tyłu
- jeśli ktoś umie lub ma kogoś kto mu pokaże, to świetne są różne formy rwania i zarzutów sztangi na klatkę
+ zupełnie bez ciężaru można cwiczyć dana partię stosując izometryczne napięcia mieśni - tutaj dodatkową zaletą jest fakt że dzięki temu można się nauczyć lepiej czuć daną partię