biegłem szybko (wdech - krok wdech - krok wydech - krok wydech - krok) a gdy czułem że zwalniam - truchtem i starałem sie opanować oddech ;).
Niedawno zacząłem biegać wytrzymałościowo na bieżni.
Równym tempem na 12 minut.
Oddech wygląda tak zaczynam od tempa na cztery 4xwdech co krok, 4xwydech co krok potem tempo na 3 i tak biega mi sie najlepiej potem przyśpieszam oddech coraz bardziej i po ok 1,5 km oddycham juz można powiedzieć otwartymi ustami.
bieżnia ma 300m - robie 8 okrążeń tj 2400.
mam siłę w nogach by biec dalej ale po prostu brakuje mi oddechu
Chcę robić 10 okrążeń
Proszę o pomoc co robię żle? jestem rzemieślnikiem nie znam się na fizjonomii czy fizjologii.
Jaki jest Wasz sposób na oddech podczas biegu wytrzymałościowego
Z góry dzięki.
keep smailing :)