...
Napisał(a)
Ale jak najbardziej się z Twoim ostatnim (no właściwie przedostatnim) postem zgadzam
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
No jakoś żyje, ale nie idealnie. Nadal boli, ale już nie jest przynajmniej dwa razy większy od normy
Gorzej że lewy ostatnio zaczyna mnie trochę boleć (ale niewiele, nie ma nawet porównania z tym drugim).
Mam trochę wątpliwości co do tego co robić z tym, czy nadal oszczędzać, czy powoli już mogę zacząć w miarę normalnie używać tych nóg, itd., czy lepiej czekać, aż ból zupełnie ustąpi, lub się jeszcze bardziej zmniejszy? Generalnie jest coraz lepiej, lepiej się już to ścięgno regeneruje po wysiłku, itd.
Ale w sumie miło że pytasz
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2007-02-22 01:00:07
Gorzej że lewy ostatnio zaczyna mnie trochę boleć (ale niewiele, nie ma nawet porównania z tym drugim).
Mam trochę wątpliwości co do tego co robić z tym, czy nadal oszczędzać, czy powoli już mogę zacząć w miarę normalnie używać tych nóg, itd., czy lepiej czekać, aż ból zupełnie ustąpi, lub się jeszcze bardziej zmniejszy? Generalnie jest coraz lepiej, lepiej się już to ścięgno regeneruje po wysiłku, itd.
Ale w sumie miło że pytasz
Zmieniony przez - Jeanette_ w dniu 2007-02-22 01:00:07
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
przypomniałem sobie.
bo u mnie lipa sie robi jakas.
oli,nie ma zadnego obrzeku,czasem lekkie zaczerwienie,i jade teraz na diclofenaku plus zabiegi do tego....ale naarzie zadnej poprawy nie widze...
dobra juz nie bede w tym poscie pisał nie na temat...
bo u mnie lipa sie robi jakas.
oli,nie ma zadnego obrzeku,czasem lekkie zaczerwienie,i jade teraz na diclofenaku plus zabiegi do tego....ale naarzie zadnej poprawy nie widze...
dobra juz nie bede w tym poscie pisał nie na temat...
...
Napisał(a)
Szyję to są różne ćwiczenia, w sumie nic specjalnego, np.
- krążenia głową (tu ważne: myśl o tym, żeby jakby wyciągać czubek głowy w dal, tzn żeby nie było wrażenia że sobie 'wkręcasz' tę szyję w kręgosłup )
- ręce splatasz z tyłu głowy i delikatnie pochylasz głowę w przód
- prawę rękę nad głową zakładasz na lewę ucho i delikatnie przyciągasz na prawą stronę (tu też obowiązuje zasada, że starasz się, aby tą głowę wyciągnąć lekko w dal)
- można też w tył, ale tu bardzo ważne jest, aby głowę wydłużać w dal (tak to samo co wcześniej, ale tu ze szczególną uwagą ), i żeby nie 'załamywać' szyi, wyobraźcie sobie że kręgi przy szyi tworzą delikatny łuk, chodzi o to, żeby te przestrzenie między nimi się wydłużały, a nie ściskały
Generalne zasay:
-szyja powinna być rozluźniona
-nie przemęczać tych okolic, tzn nie męczyć tej szyi za bardzo, to wrażliwowa okolica, nie chodzi o to żeby ją mocno ponaciągać, bo to nie ma sensu
-najlepiej ruch rozciągania robić na wydechu
- krążenia głową (tu ważne: myśl o tym, żeby jakby wyciągać czubek głowy w dal, tzn żeby nie było wrażenia że sobie 'wkręcasz' tę szyję w kręgosłup )
- ręce splatasz z tyłu głowy i delikatnie pochylasz głowę w przód
- prawę rękę nad głową zakładasz na lewę ucho i delikatnie przyciągasz na prawą stronę (tu też obowiązuje zasada, że starasz się, aby tą głowę wyciągnąć lekko w dal)
- można też w tył, ale tu bardzo ważne jest, aby głowę wydłużać w dal (tak to samo co wcześniej, ale tu ze szczególną uwagą ), i żeby nie 'załamywać' szyi, wyobraźcie sobie że kręgi przy szyi tworzą delikatny łuk, chodzi o to, żeby te przestrzenie między nimi się wydłużały, a nie ściskały
Generalne zasay:
-szyja powinna być rozluźniona
-nie przemęczać tych okolic, tzn nie męczyć tej szyi za bardzo, to wrażliwowa okolica, nie chodzi o to żeby ją mocno ponaciągać, bo to nie ma sensu
-najlepiej ruch rozciągania robić na wydechu
...Only thing to do is jump over the moon...
...
Napisał(a)
wolabym ja rozciagnac wlasnie tak jakby zaczepic o cos glowe i po prostu pociagnac ze kregi odchodzily liniowo bez zgeicia , ale to chyba nie jest wykonalne
...
Napisał(a)
Jeanette_ :
Jesli chodzi o subiektywne odczucia to dalej zostaje przy swoim.
Co do proponowanych przez Ciebie cwiczen to rozciagaja one miesnie, a mi chodzi o rozciagniecie kregoslupa, dlatego zgadzam sie z ogry ze nic w tym wypadku zwisow nie zastapi,szczegolnie tych glowa w dol.
ogry:
Dzieki za podzielenie sie doswiadczeniem w tej kwestii,przekonales mnie i sprobuje powisiec dluzej.
AXEL97 :
Wydaje mi sie ze najlpsze beda zwisy glowa w dol.
Pozdrawiam i dzieki wszystkim za odpowiedzi:)
Jesli chodzi o subiektywne odczucia to dalej zostaje przy swoim.
Co do proponowanych przez Ciebie cwiczen to rozciagaja one miesnie, a mi chodzi o rozciagniecie kregoslupa, dlatego zgadzam sie z ogry ze nic w tym wypadku zwisow nie zastapi,szczegolnie tych glowa w dol.
ogry:
Dzieki za podzielenie sie doswiadczeniem w tej kwestii,przekonales mnie i sprobuje powisiec dluzej.
AXEL97 :
Wydaje mi sie ze najlpsze beda zwisy glowa w dol.
Pozdrawiam i dzieki wszystkim za odpowiedzi:)
1
Polecane artykuły