Źródło: http://mmalowdown.com/mmalowdowncom-exclusive-an-interview-with-matt-hughes/#more-150
-----
Koniec na ten tydzień z tymi wywiadami, bo ewidentnie przegiąłem . Nie patrzę na żadne serwisy o MMA, nie patrzę
-----
Na początek, powiedz jak idzie ci trening ? Jakieś problemy, kontuzje ?
Matt: Jeśli chodzi o kontuzje, to od dłuższego czasu jestem zdrowy. Kilka tygodni temu złapałem przeziębienie, co trochę opóźniło pewne sprawy, jednak będę gotów na 3-go marca.
Jak wygląda twój trening do pojedynku z Chrisem Lytle ?
Matt: Bardzo podobnie do przygotowań do ostatnich kilku walk. Jeżdżę do Champion's gym w Bettendorf i trenuję z tamtejszymi facetami. Rano podnoszę ciężary i robię treningi indywidualne, a po południami pracujemy w grupie nad różnymi sprawami. Każdego wieczoru - inne zagadnienie.
Co myślisz o stylu walki Chrisa Lytle? Czego potrzebujesz by zwyciężyć ?
Matt: Czas by powrócić do współzawodnictwa. Tak na prawdę nigdy nie dbam o to, przeciw komu wychodzę. Myślę, że Chris dobrze walczył przeciw Mattowi Serra, wystarczająco dobrze by zwyciężyć. Wiem, że ma doświadczenie bokserskie i muszę tym razem przygotować własną strategię, a nie czekać na to jak się walka rozwinie.
Jakie wyciągnąłeś wnioski z walki z St. Pierre ?
Matt: Jak już wspomniałem odpowiadając na poprzednie pytanie - muszę mieć strategię i ja wcielić w życie w czasie walki. Ci którzy oglądali moje ostatnie walki, widzieli, że reagowałem na to co się działo w walce, a sam nie tworzyłem sytuacji.
Wielu ludzi mówi, że mógłbyś przejść do wagi średniej na jedną, dwie walki i być może nawet walczyć z Andersonem Silvą. Co o tym powiesz ?
Matt: Na początek muszę odzyskać mój pas. GSP doskonale się spisał w walce ze mną i mam nadzieję na rewanż. Potem chciałbym przejść do wyższej wagi, ale jeszcze mam nie wyrównane porachunki w mojej wadze.
Jak długo zamierzasz jeszcze walczyć ?
Matt: Z punktu widzenia możliwości fizycznych, mógłbym jeszcze walczyć kilka lat, ale realistycznie patrząc - jeszcze dwa.
Jakie masz plany na sportową emeryturę ? Chciałbyś komentować eventy UFC, tak jak Randy Couture, czy inni fighterzy ?
Matt: Na górze listy jest bycie z rodziną i praca na farmie. Dalej, bycie częścią UFC w jakiejkolwiek roli jaką oni dla mnie przeznaczą. Mam jeszcze wizję show robionego z bratem i związanego z polowaniem.
Czy zaczynając karierę myślałeś o tym, że zajdziesz tak daleko ? Opowiedz o tym jak doszedłeś do miejsca w którym jesteś teraz ?
Matt: W żadnym razie nie myślałem. Moja pierwsza walka była za 100$, druga (rok później) za 200$. Mama powiedziała mi ( i była to znakomita rada): "Jeśli ja bym to miała robić, to bym się przyłożyła do tego. To nie jest sport, który można luźno traktować". Jestem w stanie zapewnić rodzinie byt na poziomie, którego nie dałbym rady zapewnić w inny sposób. Jest to dla mnie bardzo ważne.
Przez wielu jesteś uważany za najlepszego zawodnika wagi półśredniej w historii MMA. Jakie to uczucie ?
Matt: Lubię współzawodniczyć, więc to dla mnie wiele znaczy. Chcę być najlepszy, niezależnie od tego, czy to jest gra w karty, czy walka w oktagonie.
Jak doszło do twojego zaangażowania w MFS Elite?
Matt: Pat Militech sędziował moją pierwszą walkę i w pewnym momencie powiedział mi, że mógłby minie zrobić mistrzem świata. Resztę historii znasz.
Co planujesz po walce z Lytle'm ? Jak długo zamierzasz odpoczywać przed następną walką ?
Matt: Nie mam wiele do powiedzenia w kwestiach terminów moich walk. Mój kontrakt opiewa na 3 walki w ciągu jednego roku, więc byłoby miło, jeśli by były rozdzielone w równych odstępach czasowych. Myślę, że miałem wystarczająco dużo czasu pomiędzy walką z Pennem i GSP, ale więcej czasu nikomu by nie zaszkodziło. Będę walczył kiedykolwiek i z kimkolwiek kogo mi zaproponuje Dana.
Zanim się rozstaniemy, powiedz jaki przewidujesz wynik walki o tytuł mistrza wagi ciężkiej pomiędzy Timem Sylvią i Randym Couture ?
A Randy jest wspaniałym fighterem, ale myślę, że może być w tarapatach w walce z Timem. Jeśli widziałeś kilka ostatnich walk Tima, to wiesz, że udowodnił nimi, że wszelkim krytykom, że byli w błędzie. Wykonywał wielką pracę przygotowując się do każdego następnego przeciwnika, i widzę, że tak samo było i tym razem.
Czy chciałbyś coś jeszcze powiedzieć czytelnikom MMAlowdown ?
Matt: Po prostu dziękuję za wasze nieustające wsparcie. To był ciężki okres dla mnie i dla rodziny, ale to wspaniałe mieć tylu ludzi wierzących we mnie. Na koniec : może byście udali się w Niedzielę do swojego ulubionego kościoła ?
Memento mori