Ostatnio pozbyłem się dwudziestu winstroli z zambonu, według mnie o wątpliwej oryginalności. Przed pozbyciem sie owych winstroli przeczytałem wszystkie tutejsze opinie odnośnie charakterystycznych, Waszym zdaniem, cech podróbek i oryginałów.
Nurtuje mnie pytanie czy postąpiłem dobrze i czy rzeczywiście towar , którego sie pozbyłem był fake'em.
Mój winstrol był z serii Lote X012 cad.11/2010 i po 12 godzinach wszystkie 20 ampułkim odkłądały się jednakowo w stosunku 1:5 (substancji było mało, ale była bardzo zagęszczona na samym dnie. Z wypowiedzi forumowiczów wywnioskowałem , że mniejsza ilość substancji w nowszych partiach winstrolu wcale nie musi oznaczać fake'a; może natomiast być spowodowana lepszą technologią produkcji danego specyfiku.)
Moją uwagę natomiast zwróciłą specyficzna czcionka na winstrolu depot. Czcionka ta mianowicie była trochę "postrzępiona", a znak oryginalności "R" produktu był jakby zlany, niewidoczny (zaznaczm , że tak samo było na wszystkich 20 ampułkach). Litera "t" przy "Depot" była nierówno naniesiona jakby z kiepskiej drukarki. Zaznaczam , że napisy były wyczuwalne pod palcami , nieścieralne i nie dało się ich zedrzeć. Były tez uszczerbki w literach. Miałem tez oryginalne pudełko do tych winstroli , skłądane, a nie sklejane , z ta sama wibitą nazwą serii.
Prosze o fachową odpowiedź , czy ktoś miał już takiego winstrola , który dobrze kopał???? P.s. Załuję , że nie zrobiłem fotek.