Witam,
Wydaje mi się, że zadanie takie pytania nie rozjaśni Ci sytuacji. Zakładając że gospodarzem tematu jest osoba, która zadała pytanie to właśnie na jej kłopocie powinniśmy się skupić.
Pytanie o atmosferę, jakość
treningów itd. zawsze wywoła lawinę komentarzy i absolutnie zbędnych obelg. Spodziewałbym się, że osoby reprezentujące kluby poznańskie powinny się tu odezwać z zaproszeniem na treningi i tylko do tego się ograniczyć. Każdy z klubów ma na swoim koncie wystarczająco dużo sukcesów, by się nimi podeprzeć. Nie rozumiem polskiej potrzeby podbudowywania siebie w oparciu o obelgi kierowane w stronę innych. To takie „malutkie”...
Komentując wypowiedz kolegi krytycznie nastawionego do treningów u nas chciałbym dodać, że bombardując kogokolwiek nie pomaga nikomu podjąć decyzji. Jeśli reprezentuje którykolwiek z klubów to nie wystawia mu dobrej wizytówki. Jeśli nie jest związany z żadnym to opisuje smak zupy której nie je. Przypominam jednocześnie, że facet na poziomie nie obraza kobiet a człowiek sztuk walki nie obraża Mistrzów. W tym kontekście powiem tylko jedno o naszym klubie, nie pozwalamy naszym uczniom obrażać innych zawodników i trenerów. Wierze, ze również inne kluby nie dają takiego przyzwolenia swoim podopiecznym. Nasza praca na macie to nie tylko praca nad skuteczna „balachą” ale przede wszystkim nad jakością życia.
W imieniu naszego klubu (MMA Poznań) serdecznie zapraszam na trening próbny. Wiąże się to z kosztem 10 zł i aktywnym udziałem w zajęciach. Sprawdź jak to wygląda u nas, odwiedź inne kluby i zastanów się gdzie czułeś się najlepiej. Będziesz mile widziany w każdym z klubów, których nazwy się tu pojawiły.
Wydaje mi się również że próba odniesienia jakości treningów do sukcesów sportowych, wprowadza w błąd wszystkich początkujących. Dzisiejszy układ zawodników na polskiej scenie bjj / submission wyraźnie pokazuje, że po znaczące sukcesy sięgają ludzie w kilku czy nawet kilkunastoletnim stażem w różnych sportach walki. Ci którym udaje się to po dwóch latach treningów są w mniejszości i zawdzięczają sukces całkowitemu oddaniu treningom (5 – 6 razy w tygodniu, uzupełnione treningiem ogólnorozwojowym, siłownią, suplementacją) i własnym, ponadprzeciętnym predyspozycjom. Nierzetelną jest obietnica, że osoba trenująca rekreacyjnie osiągnie znaczący sukces w którymkolwiek klubie.
Pytania na forum zadają najczęściej ludzie którzy nie planują wyczynowej przygody ze sportem. Ludzie u nas w klubie studiują, pracują, mają rodziny i dzieci. Ok. 80% nigdy nie wystartuje w zawodach bo ćwiczy dla przyjemności, rozwoju i pasji. Sukcesy wybitnych zawodników, którzy w większości skupiają się już na indywidualnych przygotowaniach nie maja większego przełożenia na to, co „otrzyma” nowy kolega w klubie.
Proszę wszystkich z MMA Poznań o zakończenie dyskusji w tym wątku, bez względu na treść i jakość kolejnych wypowiedzi.
Pozdrawiam wszystkich ćwiczących. „Nowych” zachęcam do odwiedzania klubów i dokonywania porównań na własną rękę. Renomowane kluby dadzą Wam taką możliwość, dbając o Wasze bezpieczeństwo.
Jakub