Dzień rozpoczął się miło. Deszcz, zimno...
Ale trening znów mogę zaliczyć do udanych.
Dziś przyszła pora na ramiona(ale rym),
Łączyłem ćwiczenia w antagonistyczne grupy mięśni.
Triceps-Biceps x 3
Po 3 ćwiczenia na bicepsy i tricepsy.
Nie mało się zmęczyłem. Dobry trening.
Zrobiłem jeszcze 5 serii prostowania podudzi na maszynie...
Milutko rozgrzewka+60-80-100-120-140kg
Pozdrawiam Komentarze mile widziane
Zmieniony przez - z_d_u_n w dniu 2007-05-08 19:07:58