Zacznę od przyblizenia mojego problemu:
Mam 18 lat, 183 cm wzrostu ważę 73kg i od pewnego czasu, po wizycie na domowej siłowni kolegi próbuję zacząć przygodę z ćwiczeniem własnego ciała i mam w związku z tym kilka pytań:
1. Jaką sztangę prostą powinienem zakupić? Tzn chodzi mi o długość, czy 180 cm bedzie dobra?
2. To samo pytanie odnośnie gryfu łamanego.
Do tego mam zamiar kupić 2x krótki gryf, po ławeczkę wybiorę się do znajomego spawacza, po ciężarki natomiast do kolegi tokarza. (może kiedyś kupię coś lepszego, lecz na razie krucho u mnie z kasą) Mam zamiar ćwiczyć w garażu i może uda mi się zwerbować jakiegoś kumpla.
3. Czy ktoś może ma pomysł jak w własnym warsztacie zbić jakiś modlitewnik?
4. Jak często i jak intensywnie ćwiczyć żeby zdrowo rosnąć?
5. Jakie ćwiczenia dobierać ( które mógłbym wykonywać na mojej mini siłowni) zeby nie przeciąć mięśni których wysiłku nie mam swiadomosci podczas konkretnego ćwiczenia ( nie wiem czy zrozumiecie o co mi tu chodzi, troche zagmatwałem)
Na koniec trochę moich "osiągów" żeby przybliżyć wam moją formę:
Zaznaczam że nigdy nie miałem styczności z siłownią ( poza 1 razem u kumpla)
wyciskanie w leżeniu: max 65kg i to właśnie przyczyna dla której tu piszę kumpel który zrobił 85kg torvhr mnie zawstydził.
Pompki: około 35 ( do samej ziemi)
drążek: 10 ( nachwytem, bez dodatkowych ruchow ciała)
Za wszelką pomoc dziekuje, za wszelkie błędy przepraszam.
Pozdrawiam
Calico