Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18
Witam.
Mam kontuzję naciągnięcia scięgien w kolanie jednak już czuję się prawie dobrze.I ostatnio raptownie stanąłem na tym (jeszcze nie wyleczonym do końca kolanie) i poczułem jakieś mocne ukłucie a potem się jeszcze przewróciłem i uderzyłem(o twardą powierzchnię) w bok kolana.Jednak czuję że to nie jest odnowienie tej kontuzji scięgien gdyż boli mnie w zupełnie innych miejscach i przy innych ruchach niż miało to miejsce przy kontuzji sicięgien więc to że sobie odnowiłem jest raczej mało prawdopodobne.
I dlatego mam pytanie.Co mogło się stać w tym kolanie?Z początku nie mogłem na tą nogę stanąć jednak już po 3 dniach mogę powoli normalnie chodzić tylko czasem z niewielkim bólem.Ból odczuwam z tyłu trochę po lewej stronie kolana.A także pod kolanem przy początku kości piszczelowej.
Myślę po prostu coś nadwyrężyłem,gdyż moje mięsnie są jeszcze trochę zanikłe.Czym mam rację?Bo nie wygląda to chyba na żadne naciągnięcie skoro po 3 dniach prawie dobrze się czuje?
Pytam się najpierw na forum gdyż do lekarza pójdę dopiero za parę tygodni gdyż nie chciałbym zaczynać kolejnej wizyty u jeszcze jednego lekarza.
P.S Aha zapomniałem napisać że gdy nogą nie ruszam to nie odczuwam najmniejszego bólu,boli tylko gdy na nogę staję.
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Jeśli kontuzja jest niedoleczona to takie incydenty nie są niczym niezwykłym. Bolą Cię być może miejsca przyczepów ścięgien/więzadeł które zostały nadwyrężone podczas upadku. Trochę niepokojące byłoby jeśli sam upadek nastąpiłby na wskutek "ucieczki kolana".
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18
Nie kolano mi nie uciekło w żaden sposób,tylko przez swoją nie umyślność zbyt raptownie postawiłem nogę a potem mnie tak zakłuło że aż straciłem równowagę :/
P.S Widzę że znasz się na rzeczy więc mam jeszcze pytanie.Czy mimo to iż jeszcze mnie boli przy np:bieganiu to można już po woli zaczynać biegać?Czy czekać aż będzie wszystko w 100% wyleczone i nie będę odczuwał żadnego bólu?Bo z tego co mówił mi ortopeda to mogę już chyba robić wszystko,tylko że nie była to wizyta prywatna więc nie mogę na 100% się tym tak sugerować :]
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18
No własnie,tylko że często mimo woli wykona się ruch którego nie powinno się wykonywać.Mam coś takiego np:podczas snu,wiem że moze to głupie ale czasem podczas jakiegoś snu niekontrolowanie ruszę nogą(np:jakiś gwałtowne wyprostowanie) przez co mnie zakłuje :/ Groźne to może być?Może to skutkować odnowieniem?
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Na czym właściwie polega leczenie Twojej kontuzji?
Generalnie nie leczenie tego typu urazów grozi mniejszą sprawnością w przyszłości, łatwiejszym jego powtórzeniem, bólami reumatycznymi. Prawdopodobieństwo tego typu rzeczy można zmniejszyć odpowiednim leczeniem. W szczególności chodzi o odpowiedni trening, w tym ćwiczenia propriocepcji.
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18
No własnie teraz leczenie już zostało zakończone(a przynajmniej tak twierdzi ortopeda)
Co do mojego leczenia to najpierw chodziłem na rehabilitacje(prądy.megatronik itp)i teraz jedyne co robię to unoszę nogę w górę ćwicząc mięsień czworogłowy.
Jednak noga dalej boli,czy uważasz że te leczenie było złe?
Za miesiąc idę jeszcze do prywatnego ortopedy,który może poradzi coś innego.
Jeżeli te leczenie było złe to powiedź tak orjętacyjnie jak powinno to wyglądać leczenie prawidłowe?
P.S co to znaczy ćwiczenia propriocepcji?
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Mateusz332 w dniu 2007-08-03 12:27:52
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Leczenie było jak zwykle niepełne, zabrakło ćwiczeń, pomijając te wymachy nogą. W moim FAQ masz linki do ćwiczeń po rekonstrukcji ACL. W nim znajdziesz te o które pytasz, możesz je śmiało robić, ale zawsze bez bólu.
Szacuny
0
Napisanych postów
8
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
18
Ok,dzięki przeczytałem tak mniej więcej.Tylko sobie myślę że chyba poczekam na kolejną wizytę u prywatnego ortopedy bo sam trochę boję się wykonywac niektórych ćwiczeń.