Pracuje przy wykończeniach, remontach.
Dziś zacząłem pracę w domu w którym pod nieobecność właścicieli rozprzestrzenił sie grzyb- zajął cały przedpokój- autentyczniej cały.
Jakieś studentki nad nimi nie zakręciły wody wracają z wakacji a tu nowa tapeta... ehehe.
Dziś musiałem zdrapywać grzyba razem z farbą, szpachelką. Oczywiście o odpryskało i dostawałem takimi odłamkami po przedramionach- pozatym wiadomo to był dojrzały gdzyb i podczas remontu unosiło się wszystko w powietrzu...
Czy coś mi grozi? będę tam jeszcze pracował 2dni
Używać czegoś specjalnego?
Narazie się mocno wyszorowałem mydłem.
Pomóżcie.
Pomyśl dwa razy zanim to zrobisz.