Dotychczas robiłem tak:
Klatka w poniedziałek, raz w tygodniu.
Wyciskanie na ławce poziomej szerokim chwytem
Wyciskanie na ławce poziomej wąskim chwytem
Rozpiętki na ławce poziomej sztangielkami
Już nic nie mówię, że cycek nic się nie chce ruszyć... siła urosła, ale obwody nic :-/...
Na co to pozamieniać?
Wyciskanie na skosie głową do góry szerokim chwytem
Wyciskanie sztangielek na skosie głową do góry (zbliżam sztangle do siebie jak są u góry)
Rozpiętki na linkach
?
Proszę o pomoc, bo już mam dość zastoju w tym cycku.
If you want a thing done well, do it yourself.