A co do wiedzy oczywiscie ze jest jak najbardziej ksiazkowa bo stad sie czlowiek uczy mimo iz nie do konca poniewaz jak mowie mialem okazje na sobie poprobowac pewnymi urzadzeniami to i owo.
I bardzo dobrze ze Ci interesuje ten temat i nie chcialem Cie napewno urazic mowiac o ludziach pakujacych i nie wiedzacych w ogule co ta sa zakwasy.Nie znam Cie wiec moglem zle powiedziec a Ty mogles odniesc zle wrazenie.Zreszta nie kazdy musi wiedziec co to sa zakwasy itd. mnie akurat to interesowalo.W kazdym razie nie mialem zamiaru Cie obrazac jezeli odniosles takie wrazenie to sory.
Jedyna rzecz ktora mi sie nie podoba w Twoim podejsciu to to ze a tego co widze masz chyba zapedy takie jak 90 % ludzi ktorzy nie siedza do konca w temacie czyli proby obalania rzeczy ktore sa dawno zbadane w laboratoriach i zostaly dawno ogarniete.Bo takie rzeczy jak zakwasy i ich wplyw na organizm i o tym jak sie orgaznim sportowcow do tego adaptuje i wszystkie zagadnieneia zwiazane z tym byly opracowane i zbadane zanim nasi rodzice mieli nas w planach a nawet wczesniej.Zaufaj mi.
I jestem pewny ze sobie znajdziesz nawet na internecie i wszystko sam doskonale doczytasz i powiekszysz swoja wiedze na ten temat bo to nic trudnego to znalezc sobie.Nie chce sie rozpisywac bardzo na ten temat glwonei dlatego bo wiem jak reaguja na to ludzie beda dyskutowac ze "bo a wlasnie ze tak nie jest !! bo mi sie wydaje ze to i tamto i ze ja slyszalem ze tak i tak".Jest dostepnych masa artykulow na ten temat wystarczy poczytac fakt faktem wiekszosc po angilesku ale po polsku tez pewno cos znajdziesz.