we wstepie powiem, ze nie jestem do konca pewien ze temat ktory chce
poruszyc jest problemem. Przy wzroscie 195cm schudlem w dosc szybkim czasie 8,5kg z 96kg do 87,5 glownie na nogach i brzuchu(nawet zaczyna sie rysowac ladny zarys miesnie brzucha), jedynie troche- tam gdzie bym najbardziej chcial czyli na bokach.
Jestem na diecie od miesiaca. Poza tym chodze na silownie 3 razy w
tygodniu. Dieta jaka stosuje to cos w stylu low carb czyli : duzo bialka,
srednio weglowodanow i malo tluszczy(tych pochodzenia zwierzecego, uzywam
oliwy z oliwek). Oczywiscie pije tylko wode, jem ciemne pieczywo, nie
spozywam slodyczy itd. Generlanie stosuje sie do 10 zasad zywienia. Od
poczatku cyklu zaczalem lykac HMB i thermo speed w dawkach nie wiekszych niz 2 kapsulki na dzien(TSE). Poczatki byly trudne, ale jakies tam efekty bylo widac. W pierwszym tygodniu schudlem 1kg. W drugim 1,5kg. W trzecim przestalem brac thermo speed a zaczalem brac l-karnityne i schudlem 2,5kg. W czwartym tygodniu przyjechal do mnie gosc z zagranicy i niestety cala dieta zostala bardzo naciagnieta. Mianowicie zaczalem jesc "typowe polskie jadlo" ktore jest na ogole tluste np. pierogi z miesem i zasmkazka ze smalcu i swkarkow. W tym czasie wcinalem tez jasne pieczywo, zdazylo sie wypic z 5 piw. Coz, nie bylo mni to za bardzo na reke ale kultura tego wymagala. Co jest w tym wszystkim dziwnego ? Otoz fakt ze w ciagu tego czasu (tygodnia) bylem tylko raz na silowni nie stosowalem sie do diety i schudlem 3 kg !! Ostatnio jakos nabralem zawrotnego tempa, niedawno udalo mi sie zanotowac spadek 1kg w ciagu 3 dni.
I teraz pytanie... Czy to jest normalne ? Niektorzy pisza ze traca 10kg w ciagu 3 miesiecy.
Dodam moze jeszcze jak wyglada moj trening na silowni :
najpierw rozgrzewka na orbitreku, potem z 30min cwiczen silowych, pozniej z 20min bieznia i 20min rowerek. Na koncu ide do sauny.