Jak zrzucić uparte kilogramy?

Nie moge schudnąc i to jest moim problemem... od wakacji się odchudzałam, waga leciała w dół, a ja się cieszyłam... a teraz mimo tego, że odżywiam się jak przedtem, waga nie chce spaść... Momentami nawet tyję. Ciągle się waha między 55, a 57 kg, najczęściej jest to 56 i trochę po przecinku... :) Nie wiem już co mam robic, chyba nie dam rady jeszcze bardziej obciąć kalorii... W dodatku coraz częściej mam ochotę przestać się katować i zjeść na pocieszenie czekoladę czy coś...

Płeć: Kobieta

Wiek: 18

Waga: 57

Wzrost: 166

Obwód klatki: 88

Obwód ramienia: 27

Obwód talii: 72

Obwód uda: 51

Obwód łydki: 35

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 23,2% (13.1 kg)

Aktywność w ciągu dnia: chodzę do szkoły

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: spaceruję, ćwiczę na lekcji wfu (2/3 razy w tyg), co jakieś 2 dni najczęściej ćwiczę a6w i z 10 min ćwiczeń na nogi (wymachy itp)

Odżywianie: w ogóle nie jadam mięsa. Odkąd się odchudzam, jem najczęściej kanapki z serkiem i Wasa, na obiad ryż z jogurtem, na kolację to samo co na śniadanie. Jadam też zupy warzywne (jarzynowa). To jest mój najczęstszy jadlospis :)
piję wodę niegazowaną i zieloną herbatę

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: nie mam alergii, nie jadam tylko mięsa

Stan zdrowia: stan zdrowia oceniam na dobry

Preferowane formy aktywności fizycznej: Chciałabym żeby trening nie byl zbyt ciężki i czasochlonny, przynajmniej na początku, nie jestem mocno wysportowaną osobą. Najlepiej jakby w jakiś sposób połączyć przyjemne z pożytecznym :) jeśli mialby to być trening codziennie, mogłabym mu poświęcić ok. 40 min dziennie, jeśli kilka razy w tyg to np po godzince, półtorej.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: nie brałam żadnych tabletek odchudzających itp.

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: wolałabym schudnąć bez żadnych preparatów, nie jestem co do nich przekonana

Stosowane wcześniej diety: generalnie zawsze to było obcinanie kalorii, rezygnowanie z jakiś posiłków, typu fast food, słodycze, ziemniaki, makarony.

przede wszystkim dieta oparta na postach podwieszonych dzialu ODZYWIANIE
masz tam opis krok po kroku jak to poskładac
a 2 waznym elementem bedzie przerwa od redukcji, "katowania sie", obcinania kcal
bez tego waga dalej nie ruszy

a druga sprawa jest taka żeby nie gubić kilogramów tylko tkanke tłuszczową bo gubienie kilogramów to błędne koło (z wyłączeniem niektórych przypadków np. bardzo otyłych), które do niczego nie prowadzi.

a czym się różni gubienie tkanki tłuszczowej akurat?:D myślałam,że skoro chudnę, to najpierw leci woda, potem tkanka tłuszczowa... Ale ja chyba jednak za mało wiem o dietach...:)