Po półrocznej przerwie wracam na siłownię z zamiarem powrotu do jakiej takiej formy. Chodzi mi o ładną sylwetkę na lato.Obecnie wyglądam jak kulturysta po cykluStraciłem "trochę masy", ale nie zaczyam od zera.
Waga-92
łapa-40
Klatka-120
Brzuch-90
Wyciskanie leząc-120 kg, martwy - 180 kg,podciągam sie na drazku 18 razy.
O co mi chodzi-otóż nie moge ćwiczyć częściej niż 2 razy w tygodniu.Po prostu nie da rady. Prace mam siedzącą (biuro), moge trochę zainwestowac w odzywki. Zdaję sobie sprawę, iż jakiejś spektakularnej masy nie osiagnę, chodzi mi raczej o kilka cm w łapie i klatce. Oceńcie mój plan
Trening 1 kl+br+trik
1.Płaska 4s 10-12
2.Skos 4s 10-12
3.Rozpiętki 2s 10-15
4.Wyciskanie zza karku 4s 8-10
5.Wznosy boczne 4s 8-10
6.Francuskie leżąc 4s 10-15
7.Szwedzkie pompki 4s max
Trening 2 plecy+bic+nogi
1.Podciąganie szerokim chwytem 4s max
2.Podciąganie sztangi w opadzie 4s 8-10
3.Uginanie sztangi stojąc 4s 8-10
4.Modlitewnik 4s 8-10
5.Przysiady
6.Szrugsy.
I moje pytania-czy na mase lepiej robić 6-8, czy 8-10, czy 10-12 powtórzeń?Czy plan jest ok? Czy to w ogóle ralne, aby ćwicząc dwa ray w tygodniu złapac masę?Jakie odzywki polecacie?