np. zmiksowane BIałko (twarog/odzywka) + WW złozone (platki zalane wrzatkiem wody/ugotowanym ryzem czy makaronem) + tłuszcze (orzech/oliwy itd.) i taki posilek wszamujemy w postaci szejka .
I tu mam pytanie: Jak jest z trawieniem takich posiłkow ktore, jakby niepatrzec omijaja nasza jame ustna i leca bezposrednio do organizmu ?? czy zostanie to nalezycie strawione. jakies dolegliwosci żoładkowe etc.
Prosze o wasze opinie na ten temat/ odczucia/ porady
~ z gory dziekuje i nagrodze sogaczami :)