juz jakis czas temu odpuscilem silownie bo nie mialem czasu na dlugi dojazd, pozniej jeszcze spacer zeby sie tam dostac... i tak kazdego dnia.
postanowilem wrocic do treningu
bede mial dlugi gryf, plus 2 male na hantle i troche obciazenia
mam tez drazek
boje sie tylko ze bedzie problem z cwiczeniem klaty, nie mam laweczki... nawet nie ma jak jej zmiescic gdyby byla... nie bedzie skad zdejmowac i jak odkladac sztangi...
jak myslicie... jak cwiczyc klate w takich warunkach?
cwicze oczywiscie tylko i wylacznie na mase... mam 83kg przy 178cm