Ostatnio cos mnie zastanowilo
Dlaczego czesto w trakcie stosowania orali w tabsach mamy roznego rodzaju dolegliwosci od strony żołądka ? Problem tkwi w wypelniaczach ktore stosowane sa jako masa tabletki, czesto jest to talk, krzemionka koloidalna, skrobia ziemniaczana, laktoza, stearynian magnezu.
Wiekszosc z tych substancji niejest obojetna dla naszego zoladka. Stad tez bole zoladka, zgaga etc.
Oczywiscie, zgaga jest rowniez oznaka dolegliwosci watroby.
Jakie jest wyjscie ? KAPSUŁKI
Ostatnio wiekszosc orali ktora przyjmowalem byla pakowana w kapsulki. Wypelniaczem czesto jest glukoza.
I tak naprzyklad po stosowaniu metki 30mg/ed niemialem zgagi, uczucia pelnosci na zoladkow, i roznych innych boli. Ktore wystepowaly naprawde czesto w poprzednich przypadkach stosowania tabsow.
To tylko taka moja opinia, ktora moze byc roznie interpretowana.
Pozdro
Let them hate... so long as they FEAR !!!