na początek: mam 27 lat, 70 kg wagi, 176 cm wzrostu, cwicze 4 miesiące i efekty bez rewelacji a zjadłem juz białkówke protein 80 3kg( niepolecam nikomu) 2 gainery po 3 kg z megabola, kreatyne mono 250g i 240 kapsułek AAKG
od poczatku cwiczyłęm 3 razy w tyg tak:
pon
klata 4s ławka płaska
4 s ławka skos
3s hantle ławka płaska
rozpietki skos 3s
plecy
4s. sztangą pochylony
4s, hantlami pochylony
4s na wyciągu
sroda
biceps
4s sztangą łamana
4s hantlami
4s na modlitewniku hantlami
triceps
równiez 3 cwiczenia po 4 serie( niebede juz wymieniał cwiczen)
piątek
barki
3 cwiczenia po 4s
nogi
3 cwiczenia po 4 serie
oczywiscie po kazdej seri dokładając ciezar we wszystkich cwiczeniach
wiec po takim treningu w 4 miesiace mało mi przybyło(
kumpel na siłowini stwierdził ze za duzo seri i cwiczen robiłem i polecił mi cwiczyc tak
pon
klata 3s ławka prosta
2s ławka łamana
2s rozpietki
triceps 3s łamaną za głowe
barki 3s sztangą za głowe
2s hantlami podnoszenie rąk prosto
sroda
plecy 4 serie sztangą pochylony
3s biceps
2 cwiczenia na nogi po 3s
piątek to samo co w poniedziałem tylko zmieniając cwiczenia
wiec poradzcie mi czy to jest dobry plan czy nie??
przepraszam ale nieznam nazw konkretnych cwiczen wiec troche zamotałem