Szacuny
95
Napisanych postów
2282
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11471
witam ostatnoi ostro trenuje klatke bo 3 razy w tygodniu i na ostatnim treningu w przedostatniej serri usłyszałem jakiś dziwny dźwięk z mojej klatki, następnie klatka zadrżala i poczułem ból w górnej zewnętrznej części klatki. Byłem w szpitalu na prześwietleniu nic nie wykazało (ale niby co bym mogło rtg wykazać) natomiast mam podejrzenie naderwania przyczepów mięsniowych. Myłsicie że to może byc przyczyną kontuzji??
dodam że teraz utrzymuje się bół i niewielka opuchlizna klatki.
Generalnie wiem że powinienem zrobić sobie przerwe ale zbliżają się zawody do którycvh długo się przygotowywałem wię cmam pytanko jak zminimalizować dolegliwośći i choc w minimalny sposób zabezpieczyć się przed poważniejszą kontuzja. dodam że zawody mam za tydzień a przed nimi jeszcze dwa treningi
Szacuny
95
Napisanych postów
2282
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11471
no ja wiem że ryzyko pozatym ten cholerny bół ale kurde za dużo mnie to czasu , kasy i poświeceń kodztowało żeby olać tak sobie te zawody , więc myślę jak zminimalizowac ryzyko i ból
Szacuny
95
Napisanych postów
2282
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
11471
ok postanowiłem że startuje, najwyżej zaczne od jakiegoś śmiesznego ćieżaru a później zwiększe oczywiście nie na maxa.
A teraz pytania do speców jak tu zminimalizować ryzyko zerwania cycka??? JA mam taki pomysły:
-narazie kilka dni przerwy , póxniej dwa lżejsze niż palnowałem treningi i zawody.
- do tego aspiryna i jakies masci, rozsiąganie mięścnia
- a na zawodach poprostu węższy chwyt żeby bardziej tricepsy obciązyc
jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to niech pisze. pozdr